Pogoń Szczecin ma za sobą już cztery gry kontrolne. Trzy zakończyły się zwycięstwami Dumy Pomorza, a jedna remisem.
- W sparingach chodzi nam o grę. Wiadomo, że liczą się wyniki, są one ważne, bo chcemy nauczyć się wygrywać. Momentami gra w dotychczasowych sparingach była fajna - ocenia trener Kazimierz Moskal. - Zawsze jest coś, co można poprawić i nad czym można pracować. Teraz musimy poszukać świeżości. Przez ostatni czas mocno popracowaliśmy. Po powrocie do Szczecina będziemy szukać świeżości.
Drużyna obecnie składa się z wielu młodych piłkarzy. Część z nich nie zagrała nawet jeszcze jednego meczu w Lotto Ekstraklasie. Jednak podczas gier kontrolnych zespół po zmianach prezentował się solidnie.
- Już w pierwszych meczach sparingowych widać było, że mimo wielu zmian i roszad nie traciliśmy na jakości. Wręcz przeciwnie. W welu momentach potrafiliśmy utrzymać się przy piłce, stworzyć sobie sytuacje i strzelać też bramki. To cieszy - mówi szkoleniowiec. - Na tę chwilę wszyscy młodzi trenować będą z nami. Zobaczymy jaka będzie sytuacja z Hubertem Matynią. Mamy delikatne problemy zdrowotne z innymi piłkarzami, więc na razie trenować będą z nami.
Kazimierz Moskal jest także zadowolony z tego, jak do drużyny wprowadził się Mate Tsintsadze. Młody Gruzin szybko złapał kontakt z drużyną i się w niej zaaklimatyzował.
- Widać, że Mate dobrze funkcjonuje w zespole. Czasami te pierwsze dni, czy tygodnie, są ciężkie. Jednak szybko znalazł sobie partnera do pokoju, ale i na boisku dobrze to wygląda - dodał Moskal.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...