- Drugą połowę zaczęliśmy naprawdę szybko. Pierwsza akcja nie skończyła się jeszcze powodzeniem, ale dodała nam tylko wiatru w żagle – mówił po spotkaniu z Piastem Gliwice, kapitan zespołu – Rafał Murawski.
Wróciliście do gry i co ważne od razu ze zwycięstwem.
- W końcu zaczęliśmy grać i cieszymy się, że udało się wygrać. Trudne dla nas spotkanie, pierwsza połowa średnia w naszym wykonaniu. Piast nas zaskoczył, a nie powinno to się wydarzyć. Mieliśmy też swoje sytuacje, ale nie udawało się je zamienić na bramki. W drugiej połowie poszliśmy jednak jak po swoje i wiedzieliśmy czego chcemy.
Pierwsza połowa w wykonaniu Piasta bardzo dobra i stworzyło wam to trochę problemów.
- Piast bardzo nas wciągał w linie obrony i grał długimi podaniami na napastnika. Tam się dobrze utrzymywali przy piłce i zdobywali sporo miejsca, a my mieliśmy problemy aby się temu przeciwstawić.
Po przerwie od razu ruszyliście do ataku i przez długi czas piłka do bramki wpaść nie chciała. W końcu jednak wziąłeś sprawy w swoje ręce.
- Drugą połowę zaczęliśmy naprawdę szybko. Pierwsza akcja nie skończyła się powodzeniem, ale dodała nam tylko wiatru w żagle i mogliśmy iść za ciosem. Cieszę się, że zdobytej bramki, ale wszyscy na nią zapracowaliśmy.
Teraz przed wami Cracovia i przynajmniej teoretycznie wydaje się, że może być to trochę łatwiejszy dla was przeciwnik, ponieważ jest to zespół, który próbuje grać w piłkę i atakować większą liczbą zawodników.
- Może tak być, ale trudno teraz o tym myśleć. Nie jest to na pewno łatwy teren, a sama Cracovia piłkarsko jest bardzo dobrym zespołem. Musimy się solidnie do tego spotkania przygotować, a nie raz już pokazywaliśmy, że potrafimy z nimi wygrać.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.