- Bramka na 2:0 trochę wyhamowała Koronę, a trzeci gol zamknął ten mecz i pozwolił nam na zdobycie trzech punktów - powiedział po meczu z Koroną Patryk Paryzek. Notował Dominik Markiewicz.
Dobry mecz w waszym wykonaniu, zgadza się?
Tak, zgadza się. Zwłaszcza ta pierwsza połowa, fajnie to wyglądało. Niestety w drugiej połowie trochę utraciliśmy tą naszą dynamiczność, ale bardzo się cieszę, że zaczynamy od zwycięstwa.
Kluczowym wydarzeniem w tym spotkaniu był rzut karny. Ułatwił Wam on granie w drugiej części gry.
Dokładnie. Bardzo dobrze, że druga połowa rozpoczęła się w taki sposób. Bramka na 2:0 trochę wyhamowała Koronę, a trzeci gol zamknął ten mecz i pozwolił nam na zdobycie trzech punktów.
Graliście dziś do końca, czego efektem była trzecia bramka autorstwa Kacpra Łukasiaka. Radość wychowanka była nieoceniona, coś na ten temat możesz powiedzieć, bo również w debiucie strzeliłeś swoją pierwszą bramkę
Było widać, że to było jego marzenie, a dziś je spełnił. W szatni chodził uśmiechnięty od ucha do ucha, więc to na pewno był bardzo fajny dzień dla niego.
Też byłeś dziś aktywny. W pierwszych minutach po wejściu grałeś na lewej stronie boiska, a nie jako klasyczna dziewiątka.
Taka była decyzja trenera, a ja się bardzo cieszę, że mogę zdobywać minuty w Ekstraklasie niezależnie od pozycji na jakiej będę występował.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...