Tomas Podstawski we wtorkowym meczu sparingowym zaliczył na boisku 45 minut. Grał w pierwszej części spotkania.
- Fakt, biliśmy dzisiaj trochę głową w mur. Przeciwnik ustawiał się głeboko w defensywie i trudno było znaleźć miejsce w ofensywie. Zagrywaliśmy w pierwszej połowie sporo długich piłek szukając przewagi na skrzydłach. Szukaliśmy w ten sposób możliwości stworzenia większej ilości sytuacji. To też element nad którym cały czas pracujemy - mówił zaraz po zejściu z boiska.
W pierwszej części meczu Pogoń grała ustawieniem z czterema obrońcami. Jednym ze sposobów na rywala miały być długie piłki zagrywane za plecy obrońców rywala.
- Długie piłki nie były planem, czy zamysłem na grę w pierwszej części meczu. Szukaliśmy możliwości. Piłka nie jest grą komputerową, żeby w każdym meczu grać tak samo. To byłoby zbyt łatwe. Trzeba szukać sposobu na to, żeby zaskoczyć rywala. Dlatego każdy mecz jest inny i do każdego trzeba podchodzić w inny sposób. Może dobrze, że przytrafił nam się taki mecz, bo pokaże co dalej trzeba doskonalić - dodał Podstawski.
#PogonSportNetWBelek2020 wspierają:
- Nauka Jazdy Magnet - emagnet.pl
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.