- Fakt, nogi były ciężkie, ale zdążyły odpocząć. Teraz od nowa muszą ciężko pracować - mówi o rozpoczętym wczoraj obozie przygotowawczym w Turcji David Stec. Rozmawiał Daniel Trzepacz.
Za wami pierwszy dzień w pełni poświęcony zajęciom treningowym w Turcji. Na warunki chyba narzekać nie możecie?
- W żadnym wypadku. Warunki w Glorii są rewelacyjne. Boiska są w świetnym stanie, przyjeżdżają tu świetne drużyny. W poprzednim roku był Karabach, teraz w hotelu jest z nami Dynamo Kijów. Możliwości regeneracji na światowym poziomie. Mamy bardzo dużą siłownię. W poprzednim roku było tak, że przyjeżdżały tu trenować kluby z innych hoteli. Nie ma co narzekać, tylko pracować.
Za wami pierwsza część okresu przygotowawczego w Polsce. Po nim nogi są ciężkie, czy dopiero będą?
- Fakt, nogi były ciężkie, ale zdążyły odpocząć. Teraz od nowa muszą ciężko pracować. Dziś przed pierwszym treningiem było intensywnie na siłowni i teraz, drugi dzisiejszy trening też z tych mocnych. Musimy być gotowi. Jutro gramy pierwszy mecz i chcemy pokazać się z dobrej strony. Trenujemy ciężko, ale musimy się skupić na tym, żeby zaprezentować się solidnie.
W sobotę pierwsza gra kontrolna, ale na takim boisku, w takich warunkach atmosferycznych, to chyba sama przyjemność prawda?
- Sprawdzałem pogodę i jutro ma być jeszcze fajniej niż dziś. Pogoda do tej pory dopisuje i prognozy na kolejne dni są optymistyczne. Mamy czas, żeby zżyć się jako drużyna. Jest z nami kilku młodych piłkarzy, którym też możemy pokazać jak wygląda życie na obozie.
#PogonSportNetWBelek2020 wspierają:
- Nauka Jazdy Magnet - emagnet.pl
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...