Aktualności

Bardzo ciekawą i obszerną rozmowę z Maciejem Stolarczykiem znaleźć można w papierowym wydaniu i na stronie Kuriera Szczecińskiego. Dyrektor sportowy zdradza kulisy transferu Spasa Deleva i opowiada, którzy zawodnicy z obecnej kadry są w kręgu zainteresowan innych klubów.


Transfer Deleva był zaskoczeniem. Polskim kibicom nie był dotąd znany. Jak doszło do pozyskania Bułgara?

– Obserwowaliśmy go pod kątem kolejnego sezonu. W przyszłym roku kończyła mu się umowa z Beroe Stara Zagora i chcieliśmy się trochę na niego przyczaić. Nagle okazało się, że piłkarz zerwał umowę z klubem i był wolnym graczem już teraz. Ponieważ nasze wcześniejsze próby pozyskania innego piłkarza nie powiodły się, to postanowiliśmy jako klub zadziałać szybko i takim sposobem Spas znalazł się u nas.

(...)

Rok temu w dość młodym wieku odszedł Kamil Wojtkowski, czy istnieje zagrożenie, że jacyś inni młodzi gracze też mogą pożegnać klub zbyt wcześnie?

– Od jakiegoś czasu pod silną obserwacją jednego z klubów duńskich jest Marcin Listkowski. Od przedstawiciela tego klubu otrzymujemy dość regularne zapytania, ale na razie ten piłkarz nie jest jeszcze na sprzedaż. Niedawno podpisaliśmy z nim pięcioletni kontrakt i najlepiej byłoby go sprzedać, kiedy będzie gwiazdą w naszej ekstraklasie. Ma potencjał, by tak się stało.

Regularne wzmacnianie się jednym lub dwoma graczami wynika z ograniczonych środków, czy konkretnej polityki transferowej?

– Zdecydowanie to drugie. Pogoń ma oczywiście ograniczone pole manewru, jednak nie ulega wątpliwości, że moglibyśmy zamiast Drygasa i Deleva pozyskać czterech lub pięciu innych zawodników o zdecydowanie mniejszym potencjale i tańszych w utrzymaniu. Absolutnie nie o to chodzi. Kibiców chciałbym zapewnić, że Pogoń nawet dysponując większymi środkami, nie pozyska więcej piłkarzy, ale bardziej klasowych. Nie ilość, a jakość będzie miała decydujące znaczenie. Chcemy budować zespół systematycznie i z głową licząc na to, że w którymś momencie to odpali i osiągniemy realny sukces. Będziemy sukcesywnie dodawać co rundę po jednym lub dwa elementy, pilnując, by nie zburzyć tego, co już udało się zbudować.

CAŁĄ ROZMOWĘ PRZECZYTASZ TUTAJ!

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Kurier Szczeciński
Wyświetleń: 5360

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...