Konstantinos Triantafyllopoulos w meczu z Piastem Gliwice był liderem defensywy. Może być zadowolony, bo Pogoń wygrała i nie straciła gola.
- Musimy dalej wygrywać, musimy wykonywać swoją pracę tak jak dzisiaj. Liderujemy i zobaczymy co będzie dalej - mówił obrońca zaraz po meczu.
Kostas w meczu z Piastem środek defensywy stworzył z Igorem Łasickim, pod nieobecność Benedikta Zecha. Chwali jednak Igora za niedzielny pojedynek.
- Nie ma dla mnie różnicy czy gram z Benediktem czy z Igorem. To było widać dzisiaj na boisku. Dajemy z siebie wszystko do samego końca. Igor był dzisiaj niesamowity. Zagrał fantastyczny mecz. Mam nadzieję, że tak samo będzie w Krakowie, gdzie będzie liderem defensywy. Ja niestety przez kartki nie zagram. Mam nadzieję, że zagra jeszcze lepiej niż dzisiaj, a dzisiaj był fanstastyczny - tłumaczył Kostas.
Grecki obrońca nie będzie mógł zagrać w kolejnym meczu w Krakowie gdzie Pogoń będzie rywalizowała z Wisłą. Będzie musiał odpocząć ze względu na żółte kartki.
- Jestem bardzo zły i zawiedziony, bo mogłem uniknąć tej żółtej kartki. Mówiłem sędziemu w trakcie meczu, żeby mnie trochę oszczędził w takich sytuacjach <śmiech>. Niestety, muszę zaakceptować tę karę - dodał Kostas.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...