Aktualności

Trener Pogoni Szczecin Robert Kolendowicz nie ma co liczyć na wzmocnienia składu, więc meczową kadrę musi zbudować z obecnych na obozie zawodników - pisze redaktor Jakub Lisowski w Głosie Szczecińskim.


30 piłkarzy bierze udział w zgrupowaniu Pogoni Szczecin w Belek. Tak duża liczba nie przekłada się jednak na potencjał zespołu. Na większości pozycji rywalizacja o „11” powinna pozytywnie zaprocentować, ale są też miejsca, gdzie są braki.

Bramkarze: W Belek jest ich czterech, ale Łukasz Łęgowski i Kuba Bochniarz są potrzebni do treningów. W lidze i PP będą grać Valentin Cojocaru oraz Krzysztof Kamiński. Obaj doświadczeni, jesienią w dobrej formie, więc jak będą zdrowi - kibice o obsadę bramki mogą być spokojni.

Prawa obrona: Jest Linus Wahlqvist, który rywalizuje z młodszym Jakubem Lisem. Jesienią częściej grał Szwed, ale i Lis dostawał szanse i pokazał, że w przyszłości może sobie poradzić w ekstraklasie.

Środek obrony: prawa strona. Po odejściu Benedikta Zecha sytuacja nie jest spokojna. W meczu sparingowym z Crveną Zvezdą Belgrad zaczął Dimitrios Keramitsis, a później został zmieniony przez Danijela Loncara. Docelowo wydaje się, że to Bośniak będzie grał, ale... pobyt w Pogoni to dla niego pasmo problemów zdrowotnych. Jak kłopoty ma za sobą - będzie to korzyść dla klubu, jak wrócą - na środek może być też przesunięty Wahlqvist lub trener Kolendowicz mocniej zaufa prawie 33-letniemu Wojciechowi Lisowskiemu.

Środek obrony: lewa strona. Też są obawy. Jest Leo Borges, ale nie ma teraz konkurenta. Czekamy na powrót do treningów Mariusza Malca. Jak to nastąpi - będzie spokojniej.

Lewa obrona: jest Leonardo Koutris i to wszystko. 16-letni Jakub Zawadzki to melodia przyszłości. Jesienią zagrał tylko 1 mecz w III lidze. Ogólnie jest to pozycja do uzupełnienia przez klub, ale ze względów oszczędnościowych trudno na to liczyć.

Defensywny pomocnik: tu jest nadmiar: Rafał Kurzawa, Joao Gamboa, Kacper Smoliński (często próbowany na lewej obronie), a nawet Fredrik Ulvestad. Najmocniej obsadzona pozycja w Pogoni.

Środkowy pomocnik: też jest dobrze: wspomniany Ulvestad czy Kacper Łukasiak. Są młodsi, nieograni kandydaci.

Ofensywny pomocnik: Adrian Przyborek, Alexander Gorgon, może grać Łukasiak. Teoretycznie dużo, ale rację mają ci, co chcieliby wzmocnienia tej pozycji.

Prawy pomocnik: Wahan Biczachczjan pewnie będzie grał najwięcej, bo w Pogoni coraz rzadziej dostawał szanse na grę w środku. Wrócił jego konkurent - Marcel Wędrychowski (po kontuzji), jest Olaf Korczakowski. Obaj młodzi zawodnicy mogą też grać po lewej stronie. Też jest to pozycja, którą Pogoń - przy dobrej sytuacji finansowej - pewnie starałaby się wzmocnić.

Lewy pomocnik: Kamil Grosicki zdrowy będzie grał dużo, a umiejętności jeszcze są na tyle znaczące, by w niejednym meczu zrobić różnicę. Nie ma jednak typowego zmiennika.

Napastnik: Efthymis Koulouris. Grek podobnie jak: Grosicki, Koutris, Wahlqvist czy obecnie Biczachczjan oraz Borges - nie ma mocnego konkurenta. Jeśli Koulouris powtórzy skuteczność z jesieni (a może trochę ją jeszcze poprawi) może dać wraz z drużyną wiele radości wiosną. Jego zmiennicy to przyszłość: Patryk Paryzek czy Antoni Klukowski, awaryjnie może na szpicy zagrać też Gorgon.

WIĘCEJ MOŻESZ PRZECZYTAĆ TUTAJ!

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: GS24.pl
Żródło: własne
Wyświetleń: 3659

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...