 
                                Rozgrywki PKO Ekstraklasy trwają. Na osiem kolejek przed końcem podopieczni Kosty Runjaica zajmują drugą pozycję w tabeli. Awans do pucharów to oczywiście marzenie kibiców, ale i marzenie klubowych księgowych. Ile pieniędzy Portowcom może przynieść dobry sezon?
Miejsce w ligowej czołówce to solidny zastrzyk finansowy dla klubów PKO Ekstraklasy. Na potrzeby naszej analizy przyjęliśmy, że obecna tabela jest końcową zarówno w lidze, jak i w programie PRO Junior System.
W poniższej tabeli widać, jak wygląda podział środków z PKO Ekstraklasy za sezon 2019/2020. Kwoty najprawdopodobniej nie ulegną wielkim zmianom.

Kwotę stałą i ranking historyczny pozostawiamy bez zmian. W tej drugiej rubryce Pogoni jednak powinno coś przybyć. Kalkulację tego elementu jednak pozostawiamy.
Jeśli Portowcy zakończyliby sezon na drugim miejscu w tabeli, to w porównaniu z ostatnim rokiem wzrośnie wypłacona jej kwota za wynik sportowy. Byłoby to dodatkowe 1,26 miliona złotych w porównaniu z poprzednim sezonem.
Największy zastrzyk finansowy dotyczyłby rubryki TOP 4. W poprzednim sezonie PKO Ekstraklasa wypłaciła dodatkowo 12,6 miliona złotych Mistrzowi Polski, 9,45 miliona złotych wicemistrzowi oraz 6,3 miliona złotych drużynie z trzeciego miejsca. Dlaczego więc TOP4? 3,15 miliona złotych trafiło do Cracovii za wygranie Pucharu Polski.
Kolejną składową na którą Pogoń ma w tym sezonie dużą szansę jest klasyfikacja PRO Junior System. Pisaliśmy o tym wczoraj, że aktualnie Portowcy zajmują w niej drugą pozycję. Jeśli tak by się skończyło to na konto Pogoni trafiłoby około 1,4 miliona złotych.
Ile więcej niż w minionym roku zarobiłaby Pogoń gdyby układ tabeli się nie zmienił? 1,26 miliona złotych za wynik sportowy, 9,45 miliona złotych za miejsce w czołówce ligi i około 1,4 miliona złotych za Pro Junior System. Daje to łącznie trochę ponad 12 milionów złotych.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.