Przerwa na mecze reprezentacji dobiega końca. Kadrowicze w najbliższych dniach będą wracać do treningów pod okiem Kosty Runjaica.
Przerwy na mecze reprezentacji często są przełomowe dla klubów. W wielu właśnie wtedy dochodzi do zmiany trenera po słabszym okresie, czy poprawy wyników po treningach bez cyklu meczowego. Jak Pogoń radziła sobie w poprzednim sezonie w meczach zaraz po przerwie na kadrę?
Na pierwszą przerwę reprezentacyjną we wrześniu zespół Kosty Runjaica udawał się jako jeden z outsiderów Ekstraklasy. Po przerwie nastąpiła jednak całkowita przemiana, a rozpoczęła się ona od remisu 1:1 z Koroną Kielce na własnym obiekcie. W kolejnych trzech meczach Portowcy jednak zgarnęli komplet punktów.
Na październikową przerwę na kadrę zespół udawał się więc w znacznie lepszych nastrojach. Po powrocie drużynę czekała wycieczka do Białegostoku, skąd nie udało się przywieźć punktów. Portowcy przegrali 1:2. Jednak kolejne trzy mecze to ponownie trzy zwycięstwa w tym w prestiżowych meczach z Lechem i Legią.
Po listopadowej przerwie Portowcy wreszcie wygrali. Był to mecz z Miedzą Legnica na własnym obiekcie. Później? Do końca roku dwa zwycięstwa i dwie porażki.
Kolejna i ostatnia już w sezonie 2018/2019 przerwa na mecze drużyn reprezentacyjnych miała miejsce w marcu. Po powrocie do ligowych zmagań Portowcy zremisowali na własnym obiekcie z Jagiellonią 0:0.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...