W piłkarskim porzekadle wiele razy można było użyć takowego stwierdzenia w kwestii zajmowanego spadkowego miejsca przez solidne drużyny w tabeli wielu człowych lig europejskich, ale jak jest w przypadku szczecińskiej Pogoni?
Po wstępnej analizie i zdobytych punktach przez Pogoń Szczecin na przełomie sezonów 2014/2015 <-> 2018/2019 można to mimo słabego początku, jest to w wykonaniu Portóców najlepszy sezon. Poniżej w pigułce informacje dotyczące poprzednich sezonów :
1. Sezon 2014/2015- zaledwie 22 punkty po 37 kolejkach oczywiście po podziale punktowym. Zajeliśmy w tym sezonie niestety ostatnie miejsce w "grupie mistrzowskiej", a w ogólnej klasyfikacji zdobyliśmy więcej punktów tylko od GKSu Bełchatów.
2. Sezon 2015/2016 - po 30 meczach 46 pkt, z kolei po 37 kolejkach 30 oczek na koncie Pogoni - można rzec, że wyglądało to troszeczkę lepiej w tamtym momencie w porównaniu do poprzedniego sezonu, ponieważ w ogólnej klasyfikacji wyprzedzaliśmy m.in Lecha Poznań, czy też Jagiellonię Białystok.
3. Sezon 2016/2017 - po 30 meczach bilans punktowy troszkę mniej korzystny względem poprzedniego sezonu rozgrywek (42 zdobyte punkty), jednakże 7-miejsce po 37 kolejkach udało się utrzymać.Bardzo słaba dyspozycja Pogoni w "grupie mistrzowskiej spowodowała zdobycie zaledwie 4 punktów w 7-miu spotkaniach.
4. Sezon 2017/2018 , sytuacja bardzo podobna jak w sezonie 2016/2017, jednakże w ogólnym rozrachunku Pogoń zdobyła łącznie 45 punktów i zołała utrzymać się w Lotto Ekstraklasie.
5. Sezon 2018/2019 - do przełomowego spotkania w meczu z Wisłą Kraków (9.kolejka), po 8.kolejkach Pogoń uzbierała zaledwie 4 punkty i niestety na tamten moment zajmowaliśmy ostatnie miejsce, nie mniej jednak aktualna gra Pogoni wygląda diametralnie inaczej, aniżeli z początku sezonu, co daje powody do radości i optymizmu.
Poniżej przedstawiam dodatkowo ciekawą dla oka klasyfikację kanadyjską w poszczególnych sezonach:
1. Sezon 2014/2015 - Łukasz Zwoliński zdobył w tamtym sezonie solidną liczbę 12 bramek, dodatkowo dokładając do swojego dorobku 2 asysty, co dało mu w tym momencie ogólną liczbę 14pkt. Za jego plecami ambasador "Szczecińskiego Dnia Robaka" - Marcin Robak (11 bramek, do tego 2 asysty, co oczywiście przekłada się na 13pkt). Trzecie miejsce w zespole Dumy Pomorza należało natomiast do Adama Frączaczaka, który zanotował 5 bramek i 7 asyst, co pozwoliło mu uzyskać 12 pkt w ogólnej klasyfikacji.
2. Sezon 2015/2016 - W TOP25 piłkarzy znalazł się tylko zawodnik jeden Pogoni, a był nim Rafał Murawski z bardzo solidnymi liczbami jak na swoją naturalną pozycję (7 bramek , 8 asyst, co przekłada się na 15 pkt w ogólnej klasyfikacji)
3. Sezon 2016/2017 - tutaj przez wielu krytykowany za swoje postawy w defensywie Adam Gurycso może pochwalić się również solidnym wynikiem,na jego koncie w tamtym sezonie znalazło się co prawda zaledwie 5 bramek ,ale co najważniejsze 10 asyst (co było 3-cim najlepszym wynikiem w Lotto Ekstraklasie). Szczecińską cegiełkę do klasyfikacji kanadyjskiej dołożył również Adam Fraczczak z ciekawym bilansem 12-tu bramek i 2 asyst, co dało mu łącznie 14pkt.
4. Sezon 2017/2018 - tutaj śmiało można przyznać przebudzenie Adama Frączaczka - na jego koncie znalazło 14 bramek i 5 asyst, co dało mu wynik 19 pkt w klasyfikacji i był on w tamtym sezonie jedynym przedstawicielem Pogoni w TOP25 Lotto Ekstraklasy.
5 Sezon 2018/2019 - po 20 kolejkach wygląda naprawdę obiecująco, bo w oczy rzuca się fakt, że wielu graczy z każdej pozycji zdobywa bramki.
Najefektywniejszym aktualnie jest niezawodny Kamil Drygas z liczbą 7 bramek, za jego plecami znajduję się Adam Buksa z 6 bramkami (którego wynik powinen być dużo lepszy - niestety jak wiemy zdrowie nie do końca dopisywało stąd zaledwie tyle trafień, ale w kwestii Adama możemy być spokojni, bo jeśli jest do dyspozycji trenera to organizacja poczynań ofensywnych Pogoni wygląda naprawdę solidnie.
Po 3 trafienia na koncie mają również Radosław Majewski oraz Iker Guratoxenna. Jeśli chodzi o Radka to mimo słabszej dyspozycji z początku sezonu, staje się pewnym punktem w układnce Runjaicia, a to Nas niezmiernie cieszy, bo dawno w Szczecinie nie mieliśmy tej klasy rozgrywającego. Nie omieszkam wrócić aż do czasów gry Pogoni pod wodzą trenera Wdowczyka, gdzie typowym play-makerem Dumy Pomorza był szczeciński "Samuraj" - Takafumi Akahoshi, a nie ma co ukrywać - ponad 4 lata oczekiwania na piłkarza o podobnej charakterystce, to jak na ekstraklasowy zespół słaby wynik.
Ważnym elementem, można rzec "jokerem" w talii trenera Kosty został ofenstywny gracz prosto z Kraju Basków - Iker Guratoxenna, który w swoim debiucie pokazał,że technika i umiejętność gry na małej przestrzeni boiska nie są mu obce. Oczywiście faktem jest,że tych szans od pierwszych minut Hiszpan nie miał za wiele, ale osobiście uważam, że wzmocnił swoją pozycję w zespole w momencie zastępowania na skrzydłach utalentowanego Sebastiana Kowalczyka i powinniśmy częściej widywać go na placu gry.
Szczerze można przyznać i myślę,że każdy się ze mną zgodzi, że wynik Pogoni po pierwszych 8-miu kolejkach był co najmniej tragiczny, aczkolwiek po meczu z krakowską Wisłą (9.kolejka-mecz rozgrywany w Szczecinie) pojawiło się światełko w tunelu do zażegnania kryzysu. Piłkarze, ale również trener Kosta Runjaić nie ulegli presji słabych wyników, atmosfera była napięta i oczekiwania kibiców dużo większe, aniżeli zajmowane w tamtym momencie miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy. Nie mniej jednak z pozycji outsidera, staliśmy się poważnym kandydatem do gry o TOP3 w obecnym sezonie.
Takiego "come-backu" na dzień dzisiejszy nikt się nie spodziwał, ale trzymamy kciuki za Pogoń by ta forma w nowym roku była jeszcze lepsza, albo co najmniej taka jak od 9.kolejki obecnych rozgrywek, a o końcowy wynik możemy być spokojni.
Najbliższe spotkanie Pogoni odbędzie się dopiero 9 lutego, będzie to mecz z obecnym liderem - Lechią Gdańsk w Gdańsku, ale myślę, że z pełnym optymizmem można wyczekiwać tego spotkania, tak więc podbijmy wspólnie Pomorze.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...