Aktualności

Początek sezonu dla kibiców Pogoni i samego klubu jest fatalny. To i tak chyba bardzo łagodne określenie wyników jakie drużyna osiąga.


0:1, 0:2, 0:3 - niesamowita regularność w ponoszeniu porażek od pierwszej do trzeciej kolejki. Sześć goli straconych, zero strzelonych. Całkowicie nie tak miał wyglądać ten początek sezonu, tym bardziej, że na starcie graliśmy z dwoma beniaminkami Lotto Ekstraklasy.

Co się stało, że się zepsuło i nie odpaliło z takimi fajerwerkami na jakie liczyliśmy? Wpływ na to ma sporo czynników. Pisałem już w trakcie tygodnia o tym, jaką przebudowę względem ostatniego sezonu przeszła Pogoń. Nadal jestem zdania, że obecnie jest to kadra mocniejsza niż w poprzednim sezonie, ale tylko wtedy, gdy wszyscy piłkarze będą dostępni do gry. Delev, Buksa, Załuska. Do tego dodać można jeszcze doświadczonego Fojuta. Jeśli na kolejne mecze sytuacja nie poprawi się, a dojdzie do tego przerwa Radosława Majewskiego, to ciężko spodziewać się poprawy gry w ofensywie.

Pogoń ma 11-12 piłkarzy, którzy grając razem, mają szansę wygrywać w zasadzie z każdym w tej lidze. Jednak gdy ze składu wypada 3-4 piłkarzy to okazuje się, że zmiennicy nie prezentują jakości jaka uprawniałaby do gry w Lotto Ekstraklasie. Hubert Matynia wczoraj nie zaimponował niczym. Po przerwie był już całkowicie bezproduktywny. Mimo ogromnej sympatii do tego zawodnika to weryfikacja jego gry na tym poziomie już nastąpiła i jest ona negatywna. Jeden dobry występ na kilka lub kilkanaście to zbyt mało, aby pełnić rolę zmiennika w Pogoni. Tak samo wygląda sytuacja Marcina Listkowskiego. Młody zawodnik stanął w rozwoju. Nie może wskoczyć na wyższy poziom już przy kolejnym trenerze i szansą na to jest jedynie zmiana środowiska. Nadal zainteresowany jest nim Raków Częstochowa i to tam powinien znaleźć się już w najbliższym tygodniu.

Pogoń w piątek była drużyną zdecydowanie lepszą od Zagłębia. Jednak to rywale ją wypunktowali. Sztab i zarząd musi szybko przemyśleć obecną sytuację i zacząć działać. Pogoń z pewnością nie jest drużyną do zajmowania ostatniego miejsca w tabeli, ale jeśli nie podniesie się jakości w ofensywie i na skrzydłach to kolejne straty punktów będą powodować okopywanie się na ostatniej pozycji w tabeli.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 4409

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...