Powoli poznajemy pierwsze rozstrzygnięcia sezonu ekstraklasy i ekipy, które będą walczyć o europejskie puchary i te które do ostatniej kolejki będą walczyć o utrzymanie.
Warta Poznań - Raków Częstochowa (20.04, godz. 18:00)
Na papierze ten mecz jest jednym z najbardziej interesujących w tej kolejce. Poznaniacy pewnie zbliżają się do TOP 4, a kolejkę temu zapewnili sobie utrzymanie w ESA. Raków natomiast goni Pogoń, która ma cztery punkty przewagi nad graczami Marka Papszuna, ale i mecz więcej na swoim koncie.
Lech Poznań - Lechia Gdańsk (20.04, godz. 20:30)
Efekt nowej miotły w Poznaniu w pierwszej kolejce nie zadziałał jak powinien. Maciej Skorża w pierwszym meczu po powrocie na ławkę trenerską uległ Rakowowi 1:3, a sama gra Kolejorza nie wyglądała lepiej niż za trenera Żurawia. Teraz na Bułgarską przyjeżdża Lechia, która notuje bardzo dobry rok i to ona jest faworytem wtorkowej rywalizacji.
Śląsk Wrocław - Podbeskidzie Bielsko-Biała (20.04, godz. 20:30)
Powoli gaśnie efekt trenera Kasperczyka, który początkowo dodał świeżości w grze beniaminka, ale ostatnimi czasy Podbeskidzie stale schodzi na coraz niższy poziom. Bielszczanie wciąż ledwo znajdują się nad kreską i do końca będą się bili ze Stalą o utrzymanie w lidze. Gospodarze natomiast sezon chcą dokończyć względnie spokojnie dając czas na zbudowanie schematów trenerowi Magierze.
Jagiellonia Białystok - Stal Mielec (21.04, godz. 18:00)
Pod wodzą Rafała Grzyba Jagiellonia radzi sobie całkiem przyzwoicie i przede wszystkim gra równo. Natomiast Stal po zmianie trenera przestaje dawać nadzieje na to, że uda jej się utrzymać w ekstraklasie i obecnie to beniaminek jest najpoważniejszym kandydatem do spadku z ligi.
Zagłębie Lubin - Wisła Kraków (21.04, godz. 18:00)
Mecz dwóch drużyn będących daleko od miejsca w którym chciałyby się realnie znajdować. Zarówno Miedziowi, jak i Biała Gwiazda zawodzą w ostatnich tygodniach. Zwłaszcza bolesne jest to dla fanów Wisły, bowiem po przyjściu Hyballi można było myśleć, że krakowianie z miejsca zostają czołową drużyną ligi, ale poprzednie mecze mocno ostudziły zapał fanów.
Cracovia - Wisła Płock (21.04, godz. 20:30)
Dzięki 4 punktom w ostatnich trzech meczach Cracovia oddaliła się od strefy spadkowej i jest już dość bezpieczna w walce o utrzymanie. Dodatkowo jeżeli wygrają w środę, to przeskoczą Wisłę Płock, która jest dwa oczka nad Pasami. Płoczczanie tydzień temu rzutem na taśmę zremisowali przeciwko Jagiellonii w pierwszym meczu za kadencji trenera Bartoszka, ale ich gra nie wyglądała lepiej aniżeli za trenera Sobolewskiego.
Piast Gliwice - Legia Warszawa (21.04, godz. 20:30)
Legioniści co prawda mają sześć punktów przewagi nad Pogonią, ale Piastunki od dłuższego czasu to najrówniej grająca ekipa w lidze i z całą pewnością gracze Waldemara Fornalika będą chcieli pokrzyżować plany Wojskowych. Zwłaszcza, że obecnie Piast jest czwartą siłą ligi, co w przypadku wygranej Rakowa w finale Pucharu Polski dałoby im grę w eliminacjach Ligi Konferencji.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...