Deja vu z poprzedniego sezonu jest już coraz bardziej realistyczne. Wszystko można zmienić jednak w każdej kolejce, potrzebne są jednak zwycięstwa, których jak na razie Pogoń niestety nie odnosi. Kolejna szansa na przełamanie w najbliższy poniedziałek we Wrocławiu.
Analizowanie kolejnego przeciwnika Pogoni nie ma zbyt większego sensu, ponieważ i tak jesteśmy uzależnienie od tego jak zagrają tego dnia Portowcy. Śląsk po dobrym początku sezonu wyraźnie spuścił z tonu i zanotował dwie porażki z rzędu. Na dodatek na własnym stadionie prezentuje się bardzo dobrze, co na pewno nie ułatwi w poniedziałek sytuacji drużynie ze Szczecina. Łatwi przeciwnicy przynajmniej w teorii byli na początku, a teraz dopiero mogą zacząć się schody.
W kolejnej kolejce Pogoń spotkania się też ze swoim byłym przyjacielem – Marcinem Robakiem, który po opuszczeniu Szczecina lubi swojemu byłemu klubowi strzelać bramki. Na początku sezonu przegrywał walkę o miejsce w pierwszym składzie z Arkadiuszem Piechem, ale w meczu z Koroną trafił do siatki i możliwe, że w poniedziałek też wyjdzie w pierwszym składzie.
Schody dla Pogoni zaczęły się już w tygodniu. Z treningu z urazem zszedł Spas Delev i wieści na razie nie są zbyt optymistyczne. Bułgar spakował manatki i zdecydował się leczyć u siebie w kraju, co też pokazuje, że chyba nie był zadowolony, że skierowano go na boisko, kiedy nie był jeszcze w stu procentach zdrowy. Do treningu wrócił natomiast Adam Buksa i sprawa jego występu we Wrocławiu jest jak najbardziej otwarta.
Problemem Pogoni w tym sezonie to nie tylko posucha w ofensywie, ale również bardzo niepewna defensywa. Ostatni mecz był tego żywym przykładem, kiedy każda zagrana piłkę w pole karne Portowców tworzyła w nim zamieszanie i niepewność. Brany pod uwagę przy kompletowaniu składu będzie ponownie Sebastian Walukiewicz, który przynajmniej jak na razie nie opuścił szczecińskiego klubu. Wydaje się jednak, że Kosta Runjaić nie rozbije bloku defensywy z poprzedniego spotkania.
Co tydzień mówimy, że jest to ostatni dzwonek, aby wyciągnąć z tego sezonu jeszcze coś więcej. I tak z tygodnia na tydzień piłkarze Pogoni dostają na boisku kolejną szansę, aby w końcu odnieść zwycięstwo. Nikt nie chce sytuacji jaką mieliśmy w poprzednim roku, ale z każdym kolejnym spotkaniem się do niej niemiłosiernie zbliżamy.
Skład przewidywany: Załuska - Stec, Rudol, Dvali, Nunes - Frączczak, Hołota, Kozulj, Majewski, Guarrotxena - Buksa
5. kolejka Lotto Ekstraklasy
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin
Poniedziałek 20 sierpnia, godz. 18:00
Stadion Miejski we Wrocławiu
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...