Aktualności

Po meczu Kamil Drygas przyznał, że celem nadrzędnym było zwycięstwo nad drużyną z Krakowa. Nie liczył się styl i środki, chodziło tylko o dopisanie trzech punktów do ogólnej zdobyczy punktowej.

- Po tej sromotnej porażce tydzień temu powiedzieliśmy sobie, że dzisiaj nie liczy się żaden styl, żadne piękne akcje, że chcemy ten mecz wygrać. Czasami prostymi środkami wybijaliśmy piłki, byle tylko Cracovia nie stworzyła sobie zbyt dużego zagrożenia, choć i tak im się to momentami udawało. Koniec końców najważniejsze było zwycięstwo - mówił Kamil Drygas.

Kapitan podkreślił również, że liczy na lepszą i skuteczniejszą grę swojego zespołu w przyszłych spotkaniach.

- Podczas całego sezonu każda drużyna wpada w jakiś dołek, my mieliśmy go akurat ostatnio. Mam nadzieję, że ta nasza słabsza forma tym ostatnim meczem się skończyła i teraz będzie tylko lepiej - przyznaje Drygas. 

Zwycięstwo nad Cracovią może pomóc uwierzyć w siebie i myśleć o dobrym wyniku w Poznaniu - powiedział po wygranym meczu Tomas Podstawski. Najważniejsze było wygrać i zdobyć trzy bardzo ważne w obecnej sytuacji punkty. Ostatni mecz u siebie wygraliśmy sześć miesięcy temu. Musimy dobrze się zregenerować. Uważam, że to dobra strategia, aby myśleć tylko o najbliższym meczu. Nie ma sensu wybiegać dalej myślami – zakończył Podstawski.

Triumf nad będącą w dołku formy Cracovią nie sprawi, że w magiczny sposób znikną wszystkie problemy Portowców. Cieszy jednak przełamanie, o które przed rozpoczęciem spotkania nie mogliśmy być spokojni. Liczymy na to, że podopieczni trenera Runjaica pójdą za ciosem i trzy punkty wywalcza także w zbliżającej się rywalizacji z Lechem Poznań.