Aktualności

  • Jarosław Mroczek: Rozmawiamy z Azotami

Gościem piątkowych "rozmów pod krawatem" w Radiu Szczecin był Jarosław Mroczek. Pan Mroczek odniósł się do postawy Błękitnych Stargard, zmiany trenera, rozmów z Grupą Azoty i modernizacji stadionu. Poniżej kilka wypowiedzi Prezesa.


Rozmowa rozpoczęła się od postawy Błękitnych Stargard w Pucharze Polski. Tomasz Chaciński pytał o możliwe przełożenie gry i ambicji stargardzian na zespół Pogoni.

- Ambicja jest godna podziwu. To rzecz specyficzna dla Pucharu. Nie da się jednak tak grać całego sezonu. Chylę czoła przed Błękitnymi. Myślę, że zadecydowała czerwona kartka, że nie będzie finału. Tylko gra w przewadze ułatwiła zadanie Lechowi. A raczej utrudniła grę Błękitnym. Mówi się o lenistwie w Ekstraklasie. Będąc blisko zespołu nie umiałbym powiedzieć któremuś z naszych zawodników, że się leni. To lekcja poglądowa, że jeśli dołoży się zapas sił - można osiągnąć sukces.

Kolejnym tematem była oczywiście zmiana trenera. Czesław Michniewicz w pierwszej kolejności ma trafić do głów piłkarzy i tego oczekuje zarząd.

- To był wirus związany z tym, że nie wiemy co mamy zrobić aby zaczęło nam wychodzić. W meczach były 15-minutowe przebłyski. Nie dawały one szansy na zwycięstwo. Udało się z GKS-em. Nie było widać progresu w treningach, w fazie szkoleniowej i w trakcie meczu. 80% to umiejętność skoncentrowania się i pokonania strachu. Często zawodnik bojąc się, że popełni błąd dostaje dodatkowego stresu. Do tego jeśli dochodzą kibice - ciężko jest unieść odpowiedzialność. Po to potrzebny był człowiek, który im pomoże. Trener Kocian ma dobry warsztat. Był dla nich takim dobrym ojcem. To może było za mało. Ojciec może powinien być bardziej zdecydowany. Gdybyśmy potrafili zdiagnozować przyczynę problemu w piłce byłyby tylko dobre drużyny. Wierzymy, że zmiana da odpowiedni progres. Mamy mało czasu, gramy już w sobotę. Mam nadzieję, że uda się coś zmienić nowemu trenerowi.

W pierwszej kolejności zespół ma spokojnie się utrzymać. Prezes Mroczek zaznaczył jednak, że awans do ósemki jest możliwy.

- Ósemka jest cały czas możliwa. Wymaga trzech zwycięstw z rzędu. Z Legią przydałby się remis. Symulacji jest bardzo dużo. Może być tak, że dwa zwycięstwa wystarczą. Gdyby się nawet w sobotę zdarzyło coś negatywnego nadal mamy szansę. W krótkim dystanisie trener musi trafić do piłkarzy. Delikatne ruchy kadrowe z pewnością będą. Myślę, że jest to potrzebne. Da to do myślenia piłkarzom.

Prezes klubu odniósł się również do informacji jakoby klub jednocześnie płacić musiał teraz trzem szkoleniowcom.

- Jedynym trenerem z umową jest Czesław Michniewicz. Oczywiście, poprzednim szkoleniowcom trzeba było zapłacić odszkodowanie. Tutaj jednak trzeba podkreślić postawę trenera Kociana. Zrozumiał nas i płacimy mu tylko za jeden dodatkowy miesiąc. Trzeba to podkreślić. Inni szkoleniowcy podchodzili do sprawy inaczej.

Paść oczywiście musiało pytanie również o Grupę Azoty.

- Pamiętam wypowiedzi Prezesa Jałosińskiego. Ja byłem spokojniejszy w wypowiedziach. Dziś mogę to potwierdzić, że prowadzimy rozmowy. Są one zaawansowane, jednak nie wiemy jeszcze jak one się zakończą. Nie chodzi tu o pieniądze dla głównego inwestora. Tu nie chodzi też o to aby Azoty przejmowały całą Pogoń a my znikamy z horyzontu. Chcemy robić to razem. Azoty mają nakreślony odpowiedni plan marketingowy. Musimy ustalić kto i za co miałby odpowiadać. Jest to pewien proces. Trochę to potrwa. Chcielibyśmy wejść w nowy sezon w nowej rzeczywistości.

Prezes Dumy Pomorza pogodził się już z tym, że stadion Pogoni będzie modernizowany. Chce jednak aktywnie uczestniczyć w rozmowach i planach.

- Nie będę występował z żądaniami, które są kompletnie nierealne w sprawie stadionu. Myślę, że powinniśmy działać aby cokolwiek zrobić. Miałem zostać zaproszony na rozmowy o modernizacji. My trochę inaczej ją pojmujemy. Myślę, że jest to temat do dywagacji. Drugim ważnym aspektem jest czas.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: Radio Szczecin
Wyświetleń: 2374

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...