Po meczu z wyniku cieszyć sięmógł nowy trener Pogoni Czesław Michniewicz. Jego podopieczni za sprawą dwóch goli Łukasza Zwolińskiego pokonali Jagiellonię. Zapraszamy do przeczytania pomeczowych opinii.
Michał Probierz (trener Jagielloni): Wypada mi tylko pogratulować Czesiowi zwycięstwa. Na dzień dzisiejszy dalej jesteśmy na trzecim miejscu. Naszym problemem jest to, że mamy za dużo wyrwanych zębów. Nie mamy alternatywy. Jestem odpowiedzialny za ten zespół i to trzeci wyjazd bez zwycięstwa. Dziś wiedzieliśmy od początku, że Pogoń będzie zdeterminowana. Chcieli narzucić agresywny styl gry. Z wiatrem nam nie poszło. Później graliśmy pod wiatr. Chyba gdzieś tu wiatraki z tyłu macie założone. Chcieliśmy wygrać, musimy skoncentrować sięna kolejnych meczach. Pierwsza bramka stadiony świata. Pokazaliśmy za mało żeby wygrać na wyjeździe. Krok po kroku musimy walczyć aby odbudować pewność siebie.
Czesław Michniewicz (trener Pogoni): Dziękuję za gratulacje. Z Twoich ust to zawsze słodko brzmi. Życzę żebyście skończyli wyżej niż na 3 miejscu. Mówiłem, że cudów nie zrobimy i tak to wyglądało. Nasze przesłanie, które powtarzałem piłkarzom, że trzeba cierpieć aby wygrać. To cierpienie było też na ławce. Ci, którzy weszli dali dobre zmiany. Zwoliński nie zawsze będzie strzelał takie bramki. Cieszę się bo z Jagiellonią nie jest łatwo wygrać. Awans do ósemki jest daleko. Musimy się skoncentrować i myśleć o Cracovii. Gratulacje dla mojego zespołu. Zagrali z poświęceniem.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.