Rok temu, po zdobyciu korony Króla Strzelców, Robak miał zostać zawodnikiem jednego z chińskich klubów. Oba kluby nawet poinformowały, że tak się stało. Jednak później wydarzyło się coś bardzo nieoczekiwanego i Marcin Robak wrócił do Szczecina. W kuluarach mówi się jednak, że latem podejmie kolejną próbę eskapady.
Napastnik Pogoni Szczecin w obecnym sezonie zdobył 11 goli w lidze. W kilku ostatnich spotkaniach nie grał (w meczu z Górnikiem zaliczył kilka minut) ze względu na kontuzję, którą świetnie wykorzystał dotychczasowy zmiennik Łukasz Zwoliński.
Robaka zabrakło w kadrze Pogoni na mecz z Legią. Oficjalnie tłumaczono to urazem. Jak jednak powiedział w studiu Multiligi Tomasz Smokowski, z jego informacji wynika, że raczej było spowodowane to tym, że Marcin Robak nie przywykł do przesiadywania na ławce rezerwowych.
Jakiś czas temu dotarły do nas informacje, że Marcin Robak planuje kolejny transfer. Miał w tym celu odbyć już rozmowy z Zarządem Klubu, który jednak dość sceptycznie podchodzi do odejścia najlepszego strzelca poprzedniego sezonu. Według naszych informacji, transfer Robaka pilotować ma ten sam menadżer, który do Japonii wytransferować chciał Radosława Janukiewicza, a po jego odmowie do kraju kwitnącej wiśni trafił Krzysztof Kamiński z Ruchu. Być może to właśnie Japonia miałaby zostać nowym miejscem do życia dla Marcina Robaka.
Chęć zmiany klubu przez Marcina potwierdził też w rozmowie z portalem Weszło! trener Pogoni, Czesław Michniewicz.
- (...) Marcin nie ukrywa natomiast, że chciałby spróbować za granicą. Był blisko – jak pamiętamy – wyjazdu do Chin, ale nie wyszło. Może nie trzeba będzie ich uczyć tej współpracy? Czas pokaże - powiedział trener, pytany o współpracę i miejsce na boisku zarówno dla Robaka jak i Zwolińskiego.
Na rozwój wydarzeń przyjdzie nam poczekać do końca sezonu.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...