Piłkarze Dumy Pomorza wyruszyli już do Zabrza, gdzie jutro o 15:30 zmierzą się z tamtejszym Górnikiem. Trener Michniewicz nie ma szczęścia do kartkowiczów. Jeden wraca, a wypada kolejny.
Te zmiany spowodowały, że ogromne szanse na występ i to od pierwszej minuty ma wychowanek Gryfa Kamień Pomorski - Sebastian Murawski. 21-letni obrońca w defensywie zastąpi najprawdopodobniej puazującego za kartki Mateusza Matrasa.
Murawski jesień obecnego sezonu spędził na wypożyczeniu w Błękitnych Stargard Szczeciński. W tym zespole rozegrał czternaście spotkań ligowych i jedno w Pucharze Polski. Po powrocie do Szczecina zaliczył też dziewięć spotkań w rezerwach Dumy Pomorza.
- Seba ma dużo procent szans, że w Zabrzu wystąpi. Był już przymierzany do gry w meczu z Lechią, ale na pozycji defensywnego pomocnika. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na Michała Walskiego, który nas nie zawiódł. Seba jest blisko, a jak zagra - myślę, że sobie poradzi. Czyta grę, dobrze się ustawia... - ocenił młodego obrońcę Czesław Michniewicz podczas piątkowej konferencji.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...