Pogoń przegrała w Poaznaniu z Lechem 1:0 i w grupie mistrzowskiej nadal ma na swoim koncie tylko jeden punkt. Lech dzięki zwycięstwu utrzymał pozycję lidera na dwie kolejki przed końcem. Poniżej pomeczowe opinie trenerów.
Czesław Michniewicz (Pogoń Szczecin): Co tu powiedzieć po takim meczu? Przegraliśmy może z przyszłym mistrzem Polski. Straciliśmy bramkę do szatni. Mieliśmy dwie sytuacje, brakowało doświadczenia. Lech miał ich dużo więcej. My bardzo chcieliśmy zdobyć tutaj punkty. Liczyliśmy, że Lech się odkryje jeśli będzie remis do przerwy. Po przerwie jeden strzał Zwolińskiego to za mało aby zremisować z Lechem. Zagrali młodzi zawodnicy, którzy dostali szansę. Potrzebujemy kilku doświadczonych piłkarzy bo młodzieżą punktów w Ekstraklasie nie zdobędziemy. Lech jest dwa kroki od mistrzostwa. Widać, że i Legia i Lech grają pod ogromną presją ale są skoncentrowane. Żal do sędziego, że nie podyktował w mojej ocenie faulu na Zwolińskim w końcówce. Byłaby dobra okazja do wyrównania z wolnego. Tak się nie stało. Nie przegraliśmy przez sędziego, przegraliśmy przez siebie.
Maciej Skorża (Lech Poznań): Najważniejsze jest zwycięstwo i 3 punkty. Wiem ile nerwów kosztuje taki mecz kibiców i wszystkich na ławce. Dziś pierwszy raz miałem ochotę w okolicy 70 minuty poprosić sędziego aby skończył mecz. Gra nie wyglądała źle, ale skuteczność była naszą słabą stroną. Niestety drżeliśmy o wynik do samego końca. Pogoń ma w swoich szeregach takich piłkarzy jak Akahoshi czy Murawski, któzy sporo napsuli nam krwi. Gostomski świetnie wykonał swoją robotę. Brawa za obronę strzału z rzutu wolnego. Trudny jest ten koniec sezonu, ale cieszę się, że daliśmy radę.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...