Jarosław Mroczek, Prezes Pogoni Szczecin był dziś gościem Radia Szczecin w cyklu Rozmów Pod Krawatem. Redaktor Tomasz Chaciński próbował poruszyć kilka ciekawych tematów, jednak powiedzieć można, że nic nowego o klubie się nie dowiedzieliśmy.
- Z ulgą odetchnąłem po awansie do ósemki. Po meczu z Lechią myślę, że w piłkarzach coś pękło. Były momenty dobrej gry, ale w tych ostatnich meczach wyglądało to bardzo źle. Piłka to gra zespołowa i w drużynie musi być duch walki i wszyscy muszą być przekonani, że jest o co walczyć - powiedział Jarosław Mroczek o ostatnich kilku spotkaniach w grupie mistrzowskiej.
Prezes Pogoni, pytany o letnie wzmocnienia drużyny również nabiera wody w usta, zdradzając jedynie, że klub jest "po słowie" z kilkoma piłkarzami.
- Myślimy o nowym sezonie i rozmawiamy jak zbudować drużynę. Co zrobić, żeby wprowadzić nową jakość. Chcemy mieć drużynę, która będzie walczyła. Rozmowy które prowadzimy, mam nadzieję dadzą taki skutek - tłumaczy Prezes. - Będzie sporo zmian. Nie mogę o szczegółach teraz powiedzieć. Jesteśmy dogadani z kilkoma piłkarzami i sądzę, że to będą poważne wzmocnienia. To będą piłkarze, któzy wniosą do zespołu inny charakter i inny styl.
Tomasz Chaciński pytał również o wystawienie na listę transferową takich piłkarzy jak Radek Janukiewicz czy Maks Rogalski i formę ich pożegnania.
- My wystawiliśmy tych piłkarzy tylko na listę transferową. Taki jest los piłkarzy, że muszą pasować do drużyny. W przypadku Maksa i Radka tak się stało. Wiem, że są przywiązani do klubu ale zrobiliśmy to tak szybko aby mieli więcej czasu na znalezienie klubu. Na pożeganie przyjdzie czas. Maks i Radek wnieśli do klubu bardzo wiele i mamy swoje pomysły na to pożegnanie. Zastanawialiśmy się czy nie zrobić tego podczas meczu z Jagiellonią, ale wtedy nawet część sektorów była zamknięta - mówił Jarosław Mroczek.
Jarosław Mroczek pytany o podniesienie cen biletów na mecze Pogoni w grupie mistrzowskiej tłumaczył, że nie tylko Pogoń w ten sposób postąpiła wobec swoich fanów.
- Nikt nie wie jak będzie przebiegała rywalizacja przed rozegraniem spotkań. To są normalne zasady rynkowe. Nie tylko Pogoń podniosła ceny biletów. Marzyliśmy o tym, żeby ten okres w grupie mistrzowskiej wyglądał inaczej. Niestety tak się nie stało.
Na koniec rozmowy nie zabrakło również pytania o stan rozmów o przejęciu klubu przez Grupę Azoty.
- Nie ma żadnej szansy aby przed rozpoczęciem sezonu doszło do takiego ruchu. Ma na to wpływ wiele czynników. Wiele może się zmienić. Po stronie Grupy Azoty zawsze cieszyliśmy się sympatią. Istotną rolę odgrywają kwestie finansowe. Klub ma się finansować sam w jakiejś perspektywie. Grypa Azoty byłaby dla nas takim katalizatorem. Mieliśmy ostatnio spotkanie gdzie rozmawialiśmy o tym jak widzimy klub. Było to przyjęte z zadowoleniem przez naszego partnera i teraz toczyć się będą kolejne rozmowy. My byśmy chcieli, żeby ta Pogoń była codziennie tematem rozmów w Grupie Azoty, ale trzeba czekać na efekty - tłumaczył Prezes Pogoni.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...