Łukasz Zwoliński nie był zadowolony po meczu ze Śląskiem. Według niego, Pogoń była zespołem lepszym i bardziej zależało jej na zwycięstwie.
- Według mnie wszyscy czujemy dziś niedosyt. Wcale nie byliśmy gorszym zespołem, mieliśmy swoje sytuacje i mogliśmy ten mecz wygrać. Słyszeliśmy, że Wrocław to twierdza, ale każdy rekord można pobić i każdą passę przerwać. Chcieliśmy tutaj zwyciężyć i jak już mówiłem mieliśmy ku temu okazje - mówił po meczu napastnik Pogoni.
Zawodnik zauważa, że jego drużynie przydarzają się podobne błędy. Znów na początku drugiej części gry zabrakło koncentracji i konsekwencji.
- Znowu powtarza się nam ten sam błąd. Mówimy sobie w szatni, że wychodzimy na druga połowę skoncentorwani, a tracimy gola po 5 minutach od wznowienia. Szkoda, naprawdę szkoda, bo wynik mógł być dzisiaj dla nas lepszy - tłumaczył w krótkiej rozmowie.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.