We Wrocławiu Rafał Murawski boisko opuścił już po godzinie gry. Kibice byli niezadowoleni ze zmiany kapitana. Okazuje się, że miało to związek z urazem jakiego Murawski się nabawił.
- Jest poważny problem. Rafał ma uraz łydki i jeśli nic się nie zmieni, to nie ma szans na występ. Ale próbujemy poradzić sobie z kontuzją - mówi Dariusz Dalke, fizjoterapeuta Pogoni w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
Murawski we wtorek nie trenował. W poniedziałek przeszedł badania. Kolejne przewidziane są na środę i to one mają być kluczowe w decyzji o grze zawodnika w sobotę.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.