Problemy kadrowe mocno dały się we znaki Janowi Kocianowi przed meczem z Koroną. Opiekun Portowców zmuszony byłdo wystawienia najmłodszej jedenastki w tym sezonie. Których zawodników wyróżnił trener?
- Po meczu z Podbeskidziem skrytykowałem Huberta Matynię, za przewinienie w końcówce. Zarówno we Wrocławiu przeciwko Paixao, jak i dzisiaj z Koroną, zagrał bardzo dobrze i mogę go pochwalić - powiedział o lewym defensorze swojej drużyny.
Szansę do gry otrzymał niespodziewanie Michał Walski. Była to chyba największa niespodzianka w składzie Pogoni.
Tak samo pochwalić mogę Michała Walskiego, dla którego był to w zasadzie piąty mecz w Ekstraklasie, czyli dopiero wchodzi do dorosłej piłki. Zarówno on jak i Matynia nie bali się pojedynków z bardziej doświadczonymi piłkarzami. Oni są przyszłością tego klubu - tłumaczył Jan Kocian na pomeczowej konferencji.
Oprócz nich na boisku znalazło się jeszcze kilku młodych piłkarzy, których nie można już nazwać młokosami czy też juniorami wchodzącymi do drużyny.
- Pamietajmy o tym, że inni młodzi tacy jak Zwoliński, Golla czy Rudol już teraz stanowią o sile zespołu. Przed nimi jeszcze cała kariera - dodał szkoleniowiec Portowców.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.