Rok 2014 za kilka dni przejdzie do historii. Jaki to był rok dla Pogoni Szczecin? Z pewnością dobry. Zespół prowadzony jeszcze przez Wdowczyka zakwalifikował się do grupy mistrzowskiej. Jesienią drużyna raz grała źle, raz dobrze ale pozwala jej to realnie myśleć o powtórzeniu tego wyczynu. Które mecze z tego roku powinniśmy zapamiętać na długo?
Na początek pierwszy, oficjalny mecz rozegrany przez Pogoń w tym roku. Wyjazd do Gdańska zakończył się zwycięstwem 3:2, co było sporą sensacją.
Tydzień później Pogoń również nie była rozstawiona w roli faworyta. Do Szczecina przyjechał Lech Poznań. Z jakim wynikiem wracać musieli do krainy kwitnącej bulwy podopieczni Mariusza Rumaka pamiętać będziemy bardzo długo.
Na kolejne pojedynki, które mogą nas napawać dumą przyszło czekać do startu sezonu 2014/2015. W pierwszej kolejce Pogoń grała w Bielsku z Podbeskidziem. Szalona końcówka dała nam zwycięstwo 3:2!
Zaczęło się pięknie i powtórzono to w drugiej kolejce. Do Szczecina zawitał Śląsk z blisko 800-osobową grupą kibiców. Wracać musieli z workiem czterech goli strzelonych przez Portowców.
Na kolejny wielki mecz Pogoni czekać musieliśmy do 9 listopada gdy do Szczecina przyjechał aktualny mistrz kraju. Pogoń po niesamowitej walce wygrała z Legią 2:1, pierwszy raz w lidze od wielu lat.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.