Wczoraj klub poinformował o podpisaniu umowy z Jakubem Czerwińskim, stoperem Termalici Bruk-Bet Nieciecza. Umowa z obrońcą ważna będzie od 1 lipca 2015 roku. Klub jednak już teraz chce mieć obrońcę u siebie. Czy jest na to szansa?
- Zależy nam na tym, rozmawiamy i pracujemy nad tym, aby zawodnik trafił do nas już teraz - krótko komentuje dla oficjalnej strony odpowiedzialny w klubie za transfery Grzegorz Smolny.
Według Gazety Wyborczej aby ściągnąć Czerwińskiego już teraz, Pogoń musiałaby zapłacić pierwszoligowcowi około 200-300 tysięcy złotych. Klub gotówki wydatkować nie chce i zapewne szukać będzie innych rozwiązań. Według GW możliwe jest wypożyczenie w zamian na pół roku Macieja Dąbrowskiego.
Trenerem Termaliki jest Piotr Mandrysz, który kilka lat temu pracował w Pogoni. Ale jeśli ktoś podejrzewa, że stare znajomości przesądzą o tym, iż transfer Czerwińskiego zostanie przyspieszony, to przypomnijmy, że Smolny (zarząd klubu) Mandrysza zwolnił jesienią 2010 r. za brak wyników. Sentymentów nie ma – Pogoń, jeżeli chce Czerwińskiego już teraz, musi zaproponować odpowiednią gotówkę (ok. 200-300 tys. złotych) lub oddać w zamian innego piłkarza bądź piłkarzy. Z przenosin do Niecieczy zrezygnował niedawno Jakub Bąk, który wybrał GKS Tychy. Możliwe jednak, że Pogoń spróbuje zaproponować wypożyczenie Macieja Dąbrowskiego. To piłkarz podobny warunkami fizycznymi. Po dojściu Czerwińskiego Dąbrowski będzie 4. stoperem do gry, więc wypożyczenie do Termaliki może być i dla niego dobrym wyjściem - czytamy na stronie sport.szczecin.pl
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...