W późne, piątkowe popołudnie Portowcy w meczu wyjazdowym przeciwko Podbeskidziu zainaugurowali sezon 2014/15 T – Mobile Ekstraklasy. W barwach Dumy Pomorza swój debiut zaliczył Mateusz Matras, który na boisku spędził pełne 90 minut. To właśnie „Matrixa” postanowiliśmy wziąć „pod lupę”.
Mateusz Matras jest wychowankiem Gwarka Ornontowice. 24 – latek przygodę z profesjonalną piłką rozpoczął w zespole Piasta Gliwice, w którym spędził ostatnie cztery sezony. Mecz przeciwko Podbeskidziu był zarówno pierwszym oficjalnym w barwach Pogoni, jak 58. spotkaniem tego zawodnika w ekstraklasie.
Nowy nabytek Dumy Pomorza kilka chwil po rozpoczęciu spotkania faulując, przerwał kontrę gospodarzy. W 10. minucie ten sam zawodnik stracił futbolówkę, a podopieczni Leszka Ojrzyńskiego wyprowadzili bardzo groźny kontratak, który zakończył strzałem Anton Sloboda. Gdyby Słowak lepiej uderzył, gospodarze mogliby już prowadzić 2:0. Siedem minut przed zakończeniem pierwszej części gry dośrodkowanie z rzutu rożnego na strzał głową zamienił Matrix, lecz futbolówkę odbił Zajac. Piłka po interwencji bramkarza drużyny z Bielska zmierzała ku bramce, ale z linii bramkowej zdążył ją wybić Sloboda.
Początek drugiej połowy był dla Mateusza nie udany. Przy bramce na 2:1 dla Podbeskidzia dał się w dziecinny sposób ograć Chmielowi , którego dośrodkowanie zamienił na gola Sokołowski. Chwilę później Matras w niemalże identycznej sytuacji dał się okiwać Patejukowi i musiał się ratować faulem. Im dłużej przebywał na boisku, tym większą pewność siebie zdobywał nowy pomocnik szczecińskiej Pogoni. Za każdym razem starał się cofać, by wspomagać kolegów z defensywy, choć czasami nie nadążał za przeciwnikami. W Piaście Gliwice trener Brosz desygnował do gry Matrixa również jako bocznego obrońcę. Efekt widzialny był chociażby w sytuacji, gdy cofnął się pod własne pole karne, by wspomóc Rudola w wygranej walce o piłkę z Demjanem.
Mateusz był często niewidoczny. Niewiele pokazał w grze ofensywnej, choć był bliski zdobycia gola w debiucie. Mimo, że popełnił błąd przy drugiej bramce dla Podbeskidzia, to zawodnik grający z nr 23 w przekroju całego meczu udowodnił, że potrafi grać w obronie. Mamy nadzieję, że z każdym kolejnym spotkaniem Mateusz będzie coraz lepiej zgrany z kolegami z drużyny i pokaże pełnię swoich umiejętności.
Statystyki Mateusza Matrasa w meczu z Podbeskidziem:
Strzały celne: 1
Strzały niecelne: 0
Podania celne: 23
Podania niecelne: 6
Odbiory: 6
Straty: 5
Faule: 2
Faulowany: 2
Fot: Podbeskidzie Bielsko – Biała / Gabriel Górecki (fotogorg.pl)
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...