Tradycja zachowana, Pogoń Szczecin w meczu sparingowym uległa Błękitnym Stargard 1:2. To spotkanie kończy pierwszy obóz w Pogorzelicy. Portowcy na dwa dni wrócą do Szczecina, po czym znów wyjadą do Pogorzelicy.
Spotkanie rozpoczęło się od spokojnych ataków Pogoni. Gra w ataku pozycyjnym często przenosiła się na skrzydła. Drużyna Błękitnych skupiła się na kontrach. Taki sposób gry pozwolił im na objęcie prowadzenia po składej akcji prawą stroną i wymianie kilku podań "z klepki". Ostatecznie piłka trafiła pod nogi testowanego Kamila Zielińskiego, który trafiłdo bramki Janukiewicza. Pogoń dalej atakowała skrzydłami, ciekawie spisywali się Danielak i Kamess. Kolejne akcje i sytuacje nie przynosiły jednak zmiany rezultatu.
Druga połowa rozpoczęła się fatalnie gdyż już po kilku minutach Portowcy przegrywali 2:0. Najpierw w słupek trafił Robak, jednak kontra rywali okazała się zabójcza i były piłkarz Pogoni Radosław Wiśniewski na raty pokonał Janukiewicza. Portowcy mimo przeprowadzanych zmian ciągle atakowali. Przyniosło to efekt w okolicach 70 minuty kiedy Dominik Kun świetnie zwodziłrywali i podał na czystą pozycję do Murayamy, który pokonał bramkarza rywali. Przed końcem meczu w poprzeczkę bramki Pogoni trafił jeszcze Łukasz Kosakiewicz.
Pogoń Szczecin - Błękitni Stargard 1:2 (0:1)
0:1 Kamil Zieliński
0:2 Radosław Wiśniewski
1:2 Takuya Murayama
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.