Piłkarze Pogoni zakończyli obóz przygotowawczy w Pogorzelicy. Zawodnicy wrócą dziś do domu, a już w poniedziałek wyruszą do Turcji na dwutygodniowe zgrupowanie. Trener Kocian jest zadowolony z przebiegu przygotowań.
- Jestem bardzo zadowolony z obozu w Pogorzelicy. Trenowaliśmy bardzo solidnie, kilka razy dziennie, w dodatku rozegraliśmy cztery spotkania sparingowe. Wyniki dla mnie nie były najważniejsze, bo przystępowaliśmy do nich z marszu, często po porannych zajęciach, ciężkich treningach - powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą trener Portowców.
Nadal pewny swojej przyszłości w Pogoni nie może być łotysz Vladimiris Kamess. Trener jednak jest zadowolony z jego dyspozycji i chciałby mieć go w swojej kadrze na wiosnę.
- Co do Vladimirisa Kamessa też jestem na "tak". Oczywiście nie oznacza to, że klub podpisze z nim kontrakt, a on zostanie naszym zawodnikiem, ale... według mnie prezentował odpowiednią jakość w grze i na pewno by się nam przydał. Muszę porozmawiać z prezesami: Mroczkiem i Smolnym. Mam nadzieję, że moja decyzja nie wpłynie negatywnie na budżet klubu. Wiem, w jakich warunkach pracuję - tłumaczył Kocian.
Jeśli uda się pozyskać Kamessa będzie to ostatni transfer jakiego potrzebuje trener Pogoni Szczecin.
- To już byłby komplet. Nie myślę o kolejnych wzmocnieniach. Do Turcji chciałbym zabrać kadrę, która będzie przygotowywać się pod rozgrywki ligowe. Mam nadzieję, że wszystko zostanie pozytywnie załatwione i na ten drugi obóz poleci 24 piłkarzy z pola plus 2 bramkarzy - dodał w rozmowie z Jakubem Lisowskim.
PEŁNA ROZMOWA DO PRZECZYTANIA TUTAJ!
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...