Aktualności

  • Pogoń - Lech. Jak to wyglądało w ostatnich latach?

Dziś na naszej stronie ukazał się tekst przedstawiający, jakimi wynikami kończyły się w ostatnich latach mecze inauguracyjne w wykonaniu Portowców. A jak to wyglądało w meczach najwyższej klasy rozgrywkowej, kiedy przeciwnikiem był Kolejorz? Sprawdźcie sami!


Pod lupę wzięliśmy wszystkie spotkania ligowe, które miały miejsce od roku 2000. Ponadto postanowiliśmy sprawdzić, na którym miejscu kończyły dany sezon obie drużyny. Pierwszym spotkaniem, które wzięliśmy pod uwagę był ligowy horror z 11 marca, w którym Portowcy wyrwali zwycięstwo w samej końcówce meczu. Bilans pomiędzy tymi zespołami po rozegraniu 13 spotkań to bilans: 4 zwycięstw, 3 porażek i 6 remisów Dumy Pomorza. Co ciekawe to Lech ma korzystniejszy bilans bramek 19:18.

1999/2000
11 marca 2000: Pogoń Szczecin – Lech Poznań 4:3

Spotkanie owocowało w wiele zwrotów akcji. Jako pierwsi bramkę zdobyli goście, następnie na listę strzelców wpisali się Chi Fon, Ława i Dymkowski. W końcówce spotkania straty wyrównali Lechici. Wydawało się, że po bramce w 89. minucie Suchomskiego z rzutu karnego mecz zakończy się podziałem punktów. Wtedy to kilka chwil przed końcem meczu sędzia wskazał na „wapno” po drugiej stronie boiska, a jedenastkę na zwycięskiego gola zamienił Dariusz Fornalak! Portowcy zakończyli ten sezon na 13. pozycji, z kolei poznaniacy jako czerwona latarnia pożegnali się z I ligą.

2002/2003
9 listopada 2002: Pogoń Szczecin – Lech Poznań 0:1

Mecz bez większej historii, goście bardzo szybko objęli prowadzenie, bo już w 13. minucie na listę strzelców wpisał się Bartosz Ślusarski. Portowcy starali się doprowadzić do wyrównania, lecz ta sztuka im się nie udała.

24 maja 2003: Lech Poznań – Pogoń Szczecin 6:0

Mecz, o którym chciałby zapomnieć każdy kibic Dumy Pomorza. Wówczas pięciokrotnie pakował piłkę do bramki Olszewskiego Krzysztof Gajtkowski. Jeszcze jedną dorzucił Goliński. Na szczęście w naszej pamięci jest spotkanie sprzed roku i wyczyn Marcina Robaka, ale o tym jeszcze wspomnimy. Niestety Portowcy, którzy dwa sezonu wcześniej świętowali wicemistrzostwo Polski, w roku 2003 musieli się pożegnać z pierwszą ligą, Lech zajął 11. miejsce.

2004/2005
20 sierpnia 2004: Pogoń Szczecin – Lech Poznań 3:1

Portowcy awans do najwyższej klasy rozgrywkowej zapewnili sobie już w kolejnym sezonie. Pierwszy mecz z Lechem po powrocie do Ekstraklasy odbył się już w 3. kolejce. Wówczas na stadionie im. Floriana Krygiera zawodnicy Pogoni nie dali szans gościom z Wielkopolski. Strzelona bramka przez gości i czerwona kartka Magdonia jeszcze przed przerwą nie dała szans na trzy punkty poznaniakom. Gole dla Pogoni zdobyli: Grzegorz Matlak, Tomasz Parzy, a także Claudio Milar.

27 kwietnia 2005: Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1:1


Mecz przeszedł do historii polskiej piłki. Było to spotkanie, które przeszło do historii, ponieważ zostało przerwane i wznowione w innym terminie. Było przerwane z powodu podania nieprawdziwej informacji o śmierci Jana Pawła II. Mecz zakończono w 39. minucie przy stanie 1:0 dla Pogoni. Gola dla Dumy Pomorza zdobył Radek Divecki. Po przerwaniu meczu smutne trybuny zaczęły pustoszeć, natomiast na murawie piłkarze czekali na oficjalną wiadomość, co z Papieżem. W tym czasie kibice Pogoni z rac świetlnych ułożyli krzyż, za co otrzymali brawa od fanów Kolejorza, którzy tego dnia jeszcze nie wyszli ze stadionu. Wznowiony mecz zakończył się ostatecznie podziałem punktów, a bramkę wyrównującą zdobył Damian Nawrocik. Sezon 2004/2005 obie drużyny zakończyły jako sąsiedzi w tabeli, odpowiednio na 8. Lechici i 9. pozycji Portowcy.

2005/2006
25 listopada 2005: Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1:1


Był to sezon, w którym Antoni Ptak zaczął uskuteczniać politykę wprowadzenia do Pogoni Brazylijczyków. W rundzie jesiennej w Poznaniu wystąpiło ich czterech. Mecz po bramkach Iwana i Diveckiego zakończyło się remisem 1:1. W 78. minucie karnego nie wykorzystał Piotr Reiss.

13 maja 2006: Pogoń Szczecin – Lech Poznań 0:0


W majowym spotkaniu w barwach Pogoni wystąpiło łącznie aż dziesięciu Brazylijczyków. Mecz, o którym wiele powiedzieć nie można, zakończył się bez goli. Ostatecznie Portowcy zakończyli sezon na 10. miejscu, natomiast Lech po raz kolejny pożegnał się z Ekstraklasą. Sezon później to Brazylijska Pogoń pożegnała się z Ekstraklasą.

2012/2013
23 września 2012: Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1:1


Pogoń do Ekstraklasy wróciła po pięciu latach. Wróciła po odbudowaniu atmosfery wokół klubu, odcięciu się od sprzedawanych meczów i Brazylijskiej przeszłości, wróciła po pokonaniu kolejnych, ligowych szczebli i sportowych awansach. Do Poznania wybrała się ogromna grupa kibiców. To dzięki ich wsparciu Portowcom udało się wywalczyć remis. Po golu Ślusarskiego odpowiedział Djousse, który otrzymał genialne podanie od Ediego. Pomocnik pomimo asysty, nie mógł zaliczyć tego meczu do udanych, bo w drugiej połowie otrzymał czerwoną kartkę. Portowcy zdołali jednak wytrzymać półgodzinny napór zawodników Kolejorza.

1 kwietnia 2013: Pogoń Szczecin – Lech Poznań 0:2


W tym meczu goście byli po prostu lepsi. Prowadzili niemalże w każdej statystyce. Bramki Kamińskiego i Tonewa ustawiły mecz. Spotkanie odbyło się w mrozie i przy sporej ilości śniegu na stadionie, który kibice wykorzystali na obrzucenie Lechitów śnieżkami. Można powiedzieć, że tego wieczoru fani Pogoni mieli lepszą celność, niż Portowcy. Pierwszy sezon po powrocie szczecinianie zajęli dwunaste miejsce, natomiast Kolejorz zdobył wicemistrzostwo Polski.

2013/2014
20 września 2013: Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1:2


W ubiegłym sezonie obie drużyny spotkały się w lidze aż trzykrotnie. Miało to związek z jej reformą. Wrześniowe starcie zapoczątkowało dobrą passę Portowców w spotkaniach z graczami z Wielkopolski. W pierwszej części gry Janukiewicza pokonał Arboleda. W drugiej połowie odpowiedzieć udało się Frączczakowi i Robakowi. Zacięte starcie zakończyło się ostatecznie wygraną Dumy Pomorza.

21 lutego 2014: Pogoń Szczecin – Lech Poznań 5:1

Jesteśmy przekonani, że tę datę zapamięta każdy fan Pogoni! Mecz, po którym do historii Dumy Pomorza, a także całej ligi zapisał się Marcin Robak. Napastnik zdobył wszystkie pięć goli i był głównym sprawcą klęski Lecha. Zdobyte bramki mocno pomogły Marcinowi wywalczyć koronę króla strzelców. Warto pamiętać, że w tym meczu każdy zawodnik zagrał bardzo dobre zawody, o czym świadczy wynik. Czekamy na powtórkę już w najbliższą sobotę!

24 maja 2014: Lech Poznań – Pogoń Szczecin 0:0

Przed tym spotkaniem było wiadome, że obie drużyny zagrają o „pietruszkę”, ponieważ poznaniacy nie mieli szans na zdobycie Mistrzostwa Polski, natomiast Portowcy nie mieli już nadziei na grę w europejskich pucharach. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Było to spotkanie bez większej historii, choć warto je zapamiętać, chociażby ze względu na to, że było to pierwsze starcie obu drużyn w tzw. „Grupie Mistrzowskiej”. Ostatecznie Lech wywalczył wicemistrzostwo Polski, a Portowcy zakończyli rozgrywki na 7. miejscu.

2014/2015
16 sierpnia 2014: Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1:1

Poznaniacy do tego spotkania przystąpili z przejściowym trenerem. Chrobak zastąpił Rumaka, któremu nie udało się zakwalifikować do Ligi Europy. Mecz zakończył się remisem, a na listę strzelców wpisali się Robak i Pawłowski. Zawodnicy Kolejorza przezimowali na podium rozgrywek, natomiast Pogoń siódmym miejscu.


Najbliższe spotkanie pomiędzy tymi drużynami zbliża się coraz większymi krokami. My już nie możemy się doczekać emocji, które przygotują nam zawodnicy Pogoni. Trzeba podtrzymać dobrą serię meczów przeciwko Lechowi, dlatego tylko zwycięstwo!

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Tomasz Smoter
Żródło: własne
Wyświetleń: 2827

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...