Za nami kolejny weekend, więc czas na informacje dotyczące wyników drużyn spod szyldu „Wspólna Pogoń” na parkietach ligowych, a także w europejskich pucharach, w których biorą udział zawodniczki Pogoni Baltica Szczecin.
Pewny awans szczypiornistek
Zawodniczki Pogoni Baltica Szczecin w sobotę i niedzielę rozegrały mecz i rewanż w ramach 1/8 Pucharu Challenge Cup. Oba mecze zostały rozegrane na parkiecie przeciwniczek szczecinianek, czyli drużyny JAC Alcanena. Wyrównaną walkę obie ekipy stoczyły tylko w pierwszej połowie pierwszego spotkania, która zakończyła się prowadzeniem Pogoni 16:15. Po przerwie podopieczne Struzika były bezlitosne i wykorzystywały niemalże każdy błąd przeciwniczek. Efekt? Zwycięstwo jedenastoma bramkami. W drugim meczu szczecinianki grały spokojnie i mądrze. Wiedziały, że mają dużą zaliczkę i zagrały na luzie, dzięki czemu w meczu rewanżowym zwyciężyły pięcioma bramkami i wywalczyły awans do kolejnej fazy europejskich rozgrywek.
JAC – Alcanena – Pogoń Baltica Szczecin 22:33
JAC – Alcanena – Pogoń Baltica Szczecin 21:26
Udany start szczypiornistów
W sobotę swoje pierwsze, ligowe spotkanie w tym roku rozegrali zawodnicy Pogoni Handball Szczecin. Wspierani przez liczną grupę sympatyków Dumy Pomorza pokonali Zagłębie Lubin, choć mimo prowadzenia przez większą część spotkania, wynik mógł być korzystniejszy dla Miedziowych. Nieoczekiwany zwrot akcji nastąpił w 48. minucie, kiedy to Pogoń miała ośmiobramkową przewagę. Wówczas dwuminutową karę dostał Walczak, a goście zmienili system obrony na 4-2. W efekcie na dwie minuty przed końcem lubinianie zniwelowali przewagę do jednej bramki. Na szczęście w samej końcówce sprawy w swoje ręce wzięli Konitz i Zydroń, dzięki czemu podopieczni Białego mogli świętować pierwszy tegoroczny tryumf.
Pogoń Handball Szczecin – Zagłębie Lubin 37:33
Coraz gorsza sytuacja Wilków
W niedzielny wieczór King Wilki Morskie podejmowali na własnym parkiecie Anwil Włocławek. Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy pierwszą kwartę wygrali czterema punktami. Zwrot akcji nastąpił w kolejnej kwarcie. Goście potrafili zwyciężyć 28:21 i zejść na przerwę z trzypunktowym prowadzeniem. W przedostatniej kwarcie sprawy w swoje ręce znów wzięli szczecinianie, którzy znów objęli prowadzenie, choć tylko jednopunktowe. Niestety w ostatniej części spotkania w szeregi obu drużyn wkradło się mnóstwo nerwów, przez co obie drużyny w sumie zdobyły tylko 28 punktów. Niestety 17 oczek Kikowskiego i 14 punktów Nikolicia nie dały zwycięstwa szczecinianom, którzy przegrali swój mecz w samej końcówce.
King Wilki Morskie Szczecin – Anwil Włocławek 77:78 (21:17, 21:28, 22:18, 13:15)
Nieudana Pogoń za czołówką
W piątkowy wieczór zawodnicy Pogoni ’04 Szczecin podejmowali w Azoty Arenie Gwiazdę Ruda Śląska. Szczecinianie, którzy wystąpili bez pauzujących za kartki Michała Kubika i Oleksandra Shamotija by marzyć o brązowym medalu MP Portowcy musieli zdobyć komplet punktów. Niestety ta wizja chyba trochę ich przeraziła, zwłaszcza po przerwie, na którą obie drużyny schodziły przy wyniku 2:2. W pierwszej połowie na listę strzelców wpisali się Jakubiak i Bugański. W drugiej części gry goście wykorzystali m.in. przedłużony rzut karny. Przy prowadzeniu Gwiazdy 4:2 trener zero – czwórki zdecydował się na wpuszczenie lotnego bramkarza. Niestety brak golkipera w bramce goście wykorzystali, zdobywając piątego gola i ustalając wynik spotkania.
Pogoń ’04 Szczecin – Gwiazda Ruda Śląska 2:5 (2:2)
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...