Aktualności

Zawodnicy Dumy Pomorza po blisko dwóch miesiącach wznowili ligowe rozgrywki. W inauguracyjnym rok 2015 spotkaniu Portowcy zremisowali z Kolejorzem 1:1. Poza sportowym widowiskiem fani Pogoni mogli podziwiać Pasiaki, a także oprawę przygotowaną przez szczecińskich fanatyków.


Spotkanie rozpoczęli Portowcy, ale pierwszą groźną akcję już w 1. minucie przeprowadzili goście. Płasko po ziemi uderzył Ubiparip, na szczęście piłka minęła słupek bramki strzeżonej przez Janukiewicza. Chwilę później w odpowiedzi zabójczą akcję przeprowadzili gospodarze, którą , po dośrodkowaniu Nunesa, strzałem wykończył niezawodny Marcin Robak i w tej samej chwili stadion popadł w euforię. W kolejnych minutach inicjatywę przejęli gracze Skorży, którzy nie potrafili jednak szczególnie zagrozić bramce Pogoni. W 20. minucie najzagorzalsi sympatycy Dumy Pomorza przedstawili okazałą oprawę. W trakcie jej prezentacji groźną akcję przeprowadzili goście. Piłkę z linii bramkowej, po strzale Kędziory, wybijał Janukiewicz, sędzia uznał, że Lechita był na spalonym. Nieoczekiwanie w 30. minucie Jan Kocian dokonał zmiany. W miejsce Adam Frączczaka na boisku zameldował się Sebastian Rudol. Chwilę później Portowcy starali się zagrozić bramce gości. Rudol dośrodkował w pole karne do Danielaka, ten odegrał futbolówkę przed „szesnastkę” do Rogalskiego, który uderzył trafił wprost w obrońcę Kolejorza. W 35. minucie podopieczni Kociana wykonywali rzut wolny spod linii bocznej pola karnego gości. Piłkę po dośrodkowaniu Nunesa przyjął Danielak. Debiutant odegrał futbolówkę do Robaka, który niefortunnie huknął wprost w Zwolińskiego. W odpowiedzi z 10. metra uderzył Ubiparip, lecz ponownie górą był bramkarz Pogoni. W 45. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Murawskiego piłkę głową wybił zawodnik Lecha. Dopadł do niej przed polem karnym Rogalski, który minął jednego z przeciwników i huknął potężne na bramkę gości. Uderzenie było na tyle mocne, że „przełamało” ręce Gostomskiego. Portowcy zakończyli pierwszą połowę przy wyniku 1:0.


Maciej Skorża postawił wzmocnić siłę ataku swojej drużyny i po przerwie wprowadził w miejsce Formelli Lovrencsicsa. Gracze Lecha drugą część meczu rozpoczęli bardzo ofensywnie. Ponownie pierwszą groźną akcję po wznowieniu gry przeprowadzili goście, na szczęście dośrodkowanie Kędziory przeciął Janukiewicz. W 53. Minucie poważny błąd popełnił dobrze spisujący się do tej pory Ricardo Nunes. Kontrę przeprowadził Lovrencics. Węgier jednak nie był w stanie pokonać naszego golkipera. Kilka minut później z akcją wychodzili dwaj debiutanci Pogoni. Przerwał ją w środku pola Kownacki, który obejrzał za to żółty kartonik, a następnie został zmieniony. W 65. minucie na bombę sprzed pola karnego zdecydował się Hamalainen, piłka po jego uderzeniu poleciała nad poprzeczką bramki Pogoni. Kilka chwil później w identycznej sytuacji uderzył Jevtić, z tym samym skutkiem, co po strzale Fina. W 80. minucie Danielak powalczył o piłkę przy linii końcowej i w trudnej sytuacji wywalczył korner, za co otrzymał od kibiców sporo braw. Niestety Portowcy nie potrafili wykorzystać stałego fragmentu gry. Sześć minut później, ku zdziwieniu fanów, zdecydował się na strzał z połowy boiska. Gostomski nie miał najmniejszych problemów z udaną interwencją. W doliczonym czasie Zwolak dostał piłkę na linii polu karnym i znalazł się w sytuacji sam na sam, liniowy uznał jednak, że napastnik Pogoni był na spalonym. Ostatnie minuty należały do Pogoni, lecz nieoczekiwanie piłkę stracił Rogalski i kontratak przeprowadzili goście, który wykończył Arajuuri. Niestety mecz zakończył się remisem 1:1


Pogoń Szczecin – Lech Poznań 1:1 (1:0)
1:0 – Marcin Robak 3’
1:1 – Paulus Arajuuri 93’

Pogoń: Radosław Janukiewicz – Adam Frączczak (30’ Sebastian Rudol), Wojciech Golla, Hernani, Ricardo Nunes (68’ Hubert Matynia) – Vladimirs Kamess, Rafał Murawski, Maksymilian Rogalski, Karol Danielak – Łukasz Zwoliński, Marcin Robak.

Lech: Maciej Gostomski – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Luis Henriquez – Dariusz Fomella (46’ Gergo Lovrencsics), Łukasz Trałka, Darko Jevtić, Kasper Hamalainen, Dawid Kownacki (59’ Szymon Pawłowski) – Vojo Ubiparip (69’ David Holman).

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Tomasz Smoter
Żródło: własne
Wyświetleń: 2235

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...