- Nie jesteśmy zadowoleni z tego wyniku. Wydawało się, że mamy wszystko pod kontrolą. Takie mecze musimy wygrywać! I nie tacić takich bramek! - powiedział po meczu z Lechem obrońca Pogoni Wojciech Golla. Rozmawiał Daniel Trzepacz.
Ciebie jako obrońcę ten gol stracony w końcówce boli pewnie mocniej...
- Co tu dużo mówić. Dramat w końcówce. Szkoda tej bramki. Nie jesteśmy zadowoleni z tego wyniku. Wydawało się, że mamy wszystko pod kontrolą. Takie mecze musimy wygrywać! I nie tacić takich bramek!
Po meczu w szatni panowała raczej sportowa złość czy podłamanie?
- Załamania z pewnością nie było. To była zdecydowanie sportowa złość. Po meczu wszyscy byliśmy wkurzeni. Jesteśmy już tak doświadczonym zespołem, że nie możemy takich bramek tracić. Dramat...
W obronie mieliście sporo pracy. Lech nie dał odpocząć nawet na chwilę.
- Było bardzo dużo pracy. Fajnie broniliśmy, całym zespołem nie tylko naszą formacją. Fajnie przesuwaliśmy i nie pozwalaliśmy na zbyt wiele. Byliśmy kolektywem i byliśmy zorganizowani.
Wojtek jak wygląda sytuacja z Twoim kontraktem. Możemy spodziewać się informacji w najbliższych dniach?
- Ciężko teraz powiedzieć coś więcej. Cały czas negocjujemy. Trwają rozmowy i to tyle w tym temacie.
Jeśli nie Pogoń to wyjazd zagraniczny czy inny klub w Polsce?
- Nie wiem. Nie jestem w stanie powiedzieć teraz czy zostanę. Dobrze czuję się w Pogoni i muszę się jeszcze dobrze zastanowić.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...