Aktualności

- Zabrakło spokojnej gry w ataku pozycyjnym. Po pierwszej połowie trener zwrócił nam uwagę, że musimy grać więcej piłką. Oni grali z kontry i tak strzelili nam bramkę - powiedział po meczu z Górnikiem Łęczna obrońca Pogoni, Hernani da Rosa. Rozmawiał Daniel Trzepacz.


Znów mecz Wam się nie ułożył. Chyba nie można już powiedzieć, że brakuje szczęścia...

- Dokładnie. Zabrakło spokojnej gry w ataku pozycyjnym. Po pierwszej połowie trener zwrócił nam uwagę, że musimy grać więcej piłką. Oni grali z kontry i tak strzelili nam bramkę. To był kiepski mecz w naszym wykonaniu. Musimy zrobić wszystko aby jak najszybciej się odbudować, bo liga jest krótka. Trzeba wygrać teraz na wyjeździe.

W obronie nie popełnialiście w zasadzie większych błędów poza sytuacją w której padła bramka. Co tam się stało?

- Musieliśmy się bardzo skoncentrować przy ich kontrach. Grali w tej sytuacji w naszą "szesnastkę", tam było wolny Bonin. Przy takiej swobodzie jaką mu zostawiliśmy porafił to wykorzystać. Zdecydowanie brakowało nam w tej sytuacji konsekwencji.

Ty jako obrońca z tyłu widzisz więcej na boisku. Co się dzieje z Pogonią, że ma problem ze stwarzaniem klarownych sytuacji strzeleckich?

- Ciężko powiedzieć... Trenujemy różne schematy i na zajęciach wychodzą one bardzo dobrze. Przychodzi mecz i brakuje czegoś aby te akcje się zazębiały. Zazwyczaj jest to ostatnie podanie, lub brak spokoju w rozegraniu. Gdy znajdujemy się już pod bramką rywali gramy bardzo nerwowo. Brakuje takiej zimnej krwi. Teraz dołączył do nas Aka i wierzę, że to jest piłkarz, który nam pomoże w rozegraniu. Ma tą zimną krew i potrafi zagrać piłkę prostopadłą.

Zdobyliście dwa punkty w trzech meczach. W szatni zapewne padły mocniejsze słowa?

- Oczywiście, to było nieuniknione. Musieliśmy porozmawiać po meczu. Jutro usiądziemy i będziemy oglądać to co się wydarzyło w dzisiejszym meczu.

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: własne
Wyświetleń: 2039

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...