W ostatnich dniach wiele mówiło się o posadzie trenera w Pogoni Szczecin. Jak to zwykle w światku kibiców bywa, jedni chcieliby już teraz roszady na tym stanowisku, drudzy apelują o spokój i danie szansy Janowi Kocianowi.
W sieci na popularnym Facebook-u furorę robi fanpage o nazwie "Szczecin prosi. Darku Wróć". Pojawił się on w internecie tuż po ostatnim meczu z Ruchem Chorzów i w ciągu kilku dni zyskał ponad 3600 polubień. Administratorzy liczą nawet sektory, które wypełniliby fani chcący powrotu na stanowisko trenera Dariusza Wdowczyka, który w październiku żegnał się z Dumą Pomorza.
Administratorzy zadali sobie nawet dodatkowy trud aby skontaktować się z byłym szkoleniowcem Pogoni.
- Jest to dla mnie bardzo miłe zaskoczenie. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy wspominają mnie z sympatią. Bardzo to doceniam. Nigdy nie uciekałem od odpowiedzialności. Myślę, że Pogoń, którą zostawiłem, była lepsza niż ta, którą zastałem. Mam nadzieję, że ona będzie się dalej rozwijała. Życzę wszystkim kibicom radości związanej z grą Pogoni, sukcesów i tak jak powiedziałem odchodząc - dachu nad głową, bo myślę, że to dla kibiców jest bardzo ważne. Dziękuję raz jeszcze za wsparcie i słowa otuchy, które piszecie... jest to dla mnie bardzo zadowalające i powiem szczerze, że jestem czasami wzruszony. Też wchodzę na tę stronę i ją czytam - powiedział w rozmowie z administratorami fanpage"a były szkoleniowiec Pogoni.
Jeśli chodzi o posadę trenera Pogoni przed meczem z Lechią z pewnością nic się nie zmieni. Jan Kocian cieszy się zaufaniem włodarzy klubu. Jednak w przypadku kolejnego braku zwycięstwa może nie zabraknąć już radykalnych ruchów.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...