Jacek Bednarz w swojej karierze piłkarskiej przez wiele lat reprezentował Legię Warszawa, ale i z Pogonią Szczecin zdobył wicemistrzostwo Polski. Jak widzi zbliżający się finał Pucharu Polski?
- Na pewno nie będzie to mecz do jednej bramki. Legia bardzo potrzebuje tego pucharu, natomiast ten sezon pokazuje, że spotkania Legii z Pogonią, to taki remis ze wskazaniem na Pogoń. Chciałbym, żeby to był mecz otwarty, bo to będzie wtedy bardzo interesujące widowisko. Szkoda by było, jeśli taktyka zadecyduje o tym, że mecz straci na widowisku, ale zrozumiem, jeśli jeden z trenerów zdecyduje się na taki ruch. W Warszawie dużo się mówi o tym, że Legia uratuje słabszy sezon w Ekstraklasie i przez Puchar Polski zdobędzie przepustkę do pucharów. Uważam jednak, że takie samo prawo do posiadania pucharu ma Pogoń, bo ich droga do finału była bardzo interesująca i zagrają w nim po raz drugi z rzędu. Nie powinniśmy tutaj stawiać jednego i zdecydowanego faworyta. W teorii Legia ma silniejszą i szerszą kadrę, do tego wzbogaconą doświadczeniem z rywalizacji w Lidze Konferencji, ale Pogoń nie jest na straconej pozycji. Możemy się spodziewać, że Pogoń będzie miała własny pomysł na ten mecz i go zrealizuje. Mi najbardziej podoba się to, że Pogoń jest zespołem, który potrafi bardzo niespodziewanie zaatakować i zadać cios. Mają indywidualności, które podnoszą jej potencjał ofensywny - mówi były zawodnik Legii i Pogoni.
O zdobyciu Pucharu Polski decydować będzie jedno spotkanie na neutralnym gruncie jakim jest Stadion Narodowy. Jakie atuty mają po swojej stronie obie drużyny?
- Mocną stroną Legii jest doświadczenie w rozgrywaniu trudnych gatunkowo meczów i ma umiejętności i odporność, żeby poradzić sobie z takim stresem. Dla wielu Legia będzie faworytem i to akurat nie jest okoliczność, która będzie im sprzyjała, a bardziej będzie atutem Pogoni. Na pewno Legia w organizacji gry i ataku pozycyjnym czuje się lepiej niż Pogoń, może nie jakoś wybitnie, ale robi to lepiej. Jeśli wszyscy będą w Legii zdrowi, to będzie też miała więcej jakości w defensywie i w środku pola. Natomiast ten potencjał ofensywny będzie atutem Pogoni. Pogoń potrafi też cofnąć się do głębokiej defensywy, odeprzeć rywala, a potem błyskawicznie przejść do ataku. Przewagą Pogoni paradoksalnie będzie też ubiegłoroczne doświadczenie, kiedy będąc zespołem lepszym, ostatecznie przegrała z Wisłą Kraków. To jest doświadczenie, które w Szczecinie pamiętają i mogą to przekuć w swój atut - opowiada dalej Bednarz.
Komu będzie kibicował w trakcie piątkowego spotkania?
- To są dwa kluby, w których grałem i są dla mnie bardzo ważne. Będę po prostu kibicował dobremu futbolowi. Chciałbym, żeby puchar zdobyła drużyna, która będzie lepsza - dodaje Bednarz.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...