Adam Buksa wciąż nie jest w pełni sił po kontuzji pleców, a przez dwa kolejne spotkania zabraknie prawdopodobnie Spasa Deleva. Szkoleniowiec Dumy Pomorza wypowiedział się na przedmeczowej konferencji prasowej na temat kontuzjowanych piłkarzy pierwszego zespołu.
- Do wczorajszego treningu wszystko było w porządku z Adamem, jednak znowu odezwał się ból pleców. Jeżeli chodzi o poniedziałkowy mecz to jego występ stoi pod dużym znakiem zapytania. Miałem też nadzieję, że Spas Delev będzie szybciej wracać do formy, ale wydaje się, że nie będzie mógł uczestniczyć w następnych dwóch spotkaniach - przyznał trener.
Kosta Runjaic podzielił się również kolejnymi informacjami na temat stanu zdrowia Soufiana Benyaminy. - Nie mogę powiedzieć, że znajduje się on na dobrej drodze do szybkiego powrotu, ale Soufian czuje się trochę lepiej - powiedział trener Portowców. - Prawe oko dalej jest mocno uszkodzone i jest słabsze niż lewe. Ważne jest to, że widzi, nie boli go głowa. Jesteśmy optymistycznie nastawieni na to, że w przeciągu następnych kilku tygodni będzie już mógł z nami trenować. Jednak czas pokaże, proces dochodzenia do zdrowia będzie jeszcze trochę trwać.
Mocnym kandydatem do wyjścia w pierwszym składzie w poniedziałkowym meczu jest Adrian Benedyczak. - To byłaby jedna z alternatyw, jednak myślę, że Buksa szybko dojdzie do zdrowia, bo znamy tego przyczyny i pracujemy nad tym. Mamy jednak Adama Frączczaka i młodego Benedyczaka, który, według mnie, z pewnością zasługuje na to, by grać w Ekstraklasie i być może będzie grać od samego początku w poniedziałek - zaznaczył Runjaic.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...