Adam Buksa znacznie przyczynił się do tego, że z Gdyni Pogoń wywiozła w piątek trzy punkty. Co strzelec dwóch goli miał do powiedzenia zaraz po meczu?
- Myślę, że był dobry mecz do oglądania dla kibiców. Było w nim dużo sytuacji. Wygraliśmy 3:2 i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, że zakończyło się to trzema punktami - mówił po meczu napastnik Pogoni.
Na przerwę Portowcy schodzili przegrywając, mimo, iż od początku spotkania byli zespołem lepszym i dojrzalszym. Dwa błędy pozwoliły jednak Arce na objęcie prowadzenia.
- W przerwie na chłodno przyjęliśmy ten wynik, wiedzieliśmy, że sytuacje przyjdą. Mimo niekorzystnego wyniku w pierwszej połowie, czuliśmy się mocni. Wiedzieliśmy, że Arka zacznie opadać z sił i przejęliśmy inicjatywę - dodał Buksa.
Portowcy są obecnie w bardzo dobej formie i udowadniają to w kolejnych meczach. Jak zauważa jednak napastnik Dumy Pomorza, zespół wciąż nie jest w miejscu w którym chciałby być.
- Cieszę się z wyniku i tego, że udało mi się strzelić dwie bramki. Jednak najważniejsze są punkty drużyny. Oby tak dalej, z pokorą wszystko przyjmujemy, bo nie jesteśmy tam gdzie chcielibyśmy być jako drużyna - zakończył Buksa.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...