Aktualności

  • Buryta: Atmosfera to nasz duży atut

- Zdajemy sobie sprawę, że w obecnym sezonie jest bardzo krótki okres przejściowy między rundami rozgrywek. Wszystko wzięliśmy pod uwagę, zawodnicy mieli krótką przerwę od treningów od ostatniego meczu, ale później musieli popracować sami - mówi w rozmowie z Jakubem Lisowskim z Głosu Szczecińskiego Rafał Buryta.


Obóz w Turcji to ciąg dalszy mocnej pracy, czy jednak te obciążenia będą „schodzić”, bo do ligi pozostał tylko miesiąc? 

- Zdajemy sobie sprawę, że w obecnym sezonie jest bardzo krótki okres przejściowy między rundami rozgrywek. Wszystko wzięliśmy pod uwagę, zawodnicy mieli krótką przerwę od treningów od ostatniego meczu, ale później musieli popracować sami. Solidnie też przepracowaliśmy pierwszy tydzień, w tym obóz w Pogorzelicy. Teraz Turcja i na pewno takiej mocnej pracy jeszcze będzie. Intensywny będzie zwłaszcza początek, a już w piątek zaplanowane są sparingi i każdy z zawodników może pograć ok. 90 minut. Robota jest zaplanowana, ale dobrze pamiętamy, że po powrocie będą dwa tygodnie do ligi.

Wracacie dwa tygodnie przed pierwszym meczem. To efekt tego, by maksymalnie zaaklimatyzować się do polskiej pogody, która będzie pewnie znacząco odbiegać od tego, co zastaniecie w Turcji? 

- Póki co mam wrażenie, że jeszcze nigdy warunki pogodowe nie były tak zbliżone. W pierwszym tygodniu pracowaliśmy dużo na boiskach, bo pogoda nam na to pozwoliła. Temperatury były dodatnie w Szczecinie i w Pogorzelicy. W Turcji zapowiada się, że pierwszego dnia będzie 9 stopni, w kolejnych nawet 13, ale spodziewamy się opadów deszczu i mocnego wiatru. Warunki będą więc zbliżone. Zobaczymy, co zastaniemy po powrocie. Kilka lat temu liga ruszała później, to i później polecieliśmy tam na obóz. Wtedy różnice pogodowe były dużo większe. Trafiliśmy na świetną pogodę. Teraz nie będzie tak fajnie, choć wciąż będzie nam łatwiej trenować niż mielibyśmy to robić w Szczecinie. 

Z pierwszym zespołem trenuje duża grupa młodych zawodników. Obciążenia treningowe mają mniejsze niż np. kapitan Kamil Drygas? 

- Są z nami najbardziej utalentowani młodzi zawodnicy w klubie i mamy ich pod pełną kontrolą. Przykład - mieli okazję pokazać się w sobotniej gierce wewnętrznej, ale grali krócej. Dzięki systemowi Catapult, który zakupiliśmy do klubu, jeszcze lepiej monitorujemy zawodników. Jakby coś złego się działo – zareagujemy i obciążenia będą jeszcze mniejsze. Oni są jednak przyzwyczajeni do pracy, w Akademii Pogoni praca motoryczna jest prowadzona na wysokim poziomie, więc byli gotowi do nowych wyzwań.

WIĘCEJ PRZECZYTASZ TUTAJ!

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Daniel Trzepacz
Żródło: gs24.pl
Wyświetleń: 3198

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...