Piłkarze Pogoni Szczecin od środy szlifują formę na obozie we Wronkach. To tam mają zbudować "bazę" na kilka najbliższych miesięcy. Aby zespół był odpowiednio przygotowany, czuwa nad tym Rafał Buryta do którego dołączył Piotr Szumiło.
- Od kilku lat było tak, że za przygotowanie odpowiada dwóch trenerów. W ostatnim czasie byłem sam. Wróciliśmy jednak do tej formuły, bo tylko wtedy możemy pójść wyżej. Piotrek mocniej specjalizuje się w treningu siłowym oraz pomaga Darkowi Dalke w rehabilitacji zawodników. Kilku piłkarzy wraca po kontuzjach i im także trzeba poświęcić czas. Dodatkowo piłkarze mają wstawki nawet po treningach. Choćby teraz grupa udała się na kilkanaście minut do siłowni. To pozwala nam zrobić krok do przodu - mówi w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu trener Buryta. - Powiedzieliśmy zawodnikom, że po tym okresie chcemy być level wyżej. Wielu podkreśla, że treningi są jeszcze intensywniejsze niż pół roku temu. Wiemy, że nasi piłkarze mają jeszcze większe możliwości, ale trzeba je wydobyć. Jestem przekonany, że będziemy półkę wyżej.
W zespole jest kilku nowych piłkarzy, którzy wcześniej nie byli znani naszym trenerom od spraw przygotowania fizycznego. Jednak już po kilku dniach sztab szkoleniowy miał pełny obraz wynikający z wyników badań.
- Robiliśmy testy i mamy informacje o każdym. Wiemy jakie są ich możliwości i co poprawiać. Rozmawiamy z nimi o tym jak wyglądały treningi w poprzednim klubie, jak się czują po naszych zajęciach. Są różne odpowiedzi. Niektórzy adaptują się łatwiej, inni muszą dopiero wejść na nasz poziom. To nasza rola i za to jesteśmy odpowiedzialni - twierdzi Rafał Buryta.
We wronkach Portowcy przebywać będą do końca przyszłego tygodnia. Praca zespołu zaplanowana jest tak, aby zespół był gotowy do gry od początku do końca rozgrywek w grudniu.
- Przed nami nadal dużo pracy. Różni się ona już trochę od tej z pierwszych dni przygotowań. Forma treningów jest już inna. Będziemy gotowi po powrocie. Chcemy być przygotowani nie tylko do inauguracji, ale do całej rundy. Są tacy zawodnicy, którzy mówią, że na zmęczeniu gra im się bardzo dobrze i nie mają z tym kłopotu. Wszystko siedzi w głowie. Jasne, że w sezonie trzeba tym bardziej balansować, ponieważ jest więcej meczów, czasami w krótkich odstępach - dodał trener przygotowania fizycznego.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
