Niesamowity charakter pokazali dziś juniorzy starsi Pogoni Szczecin. W starciu z Arką Gdynia podopieczni trenera Łęczyńskiego – mimo gry w osłabieniu – do ostatnich sekund walczyli o korzystny rezultat i wyszarpali rywalowi cenny punkt. – Takie mecze budują zespół. Pomimo braku zwycięstwa jestem z chłopaków dumny – mówi szkoleniowiec Pogoni.
– Takie mecze budują zespół. Graliśmy do końca, wierzyliśmy w korzystny rezultat i to się opłaciło. Czerwona kartka, zmarnowany rzut karny – to wszystko mogło podciąć nam skrzydła. Nie pozwoliliśmy jednak zabić w sobie wiary i możemy cieszyć się z jednego punktu. Pomimo braku zwycięstwa jestem z chłopaków dumny – podsumowuje trener Łęczyński.
Z postawy zawodników Dumy Pomorza zadowolony był również prezes Akademii Pogoni, Dariusz Adamczuk. – Graliśmy bez czterech podstawowych zawodników, a mimo to w drugiej połowie byliśmy stroną dominującą. To pokazuje siłę naszej Akademii. Przez 60 minut musieliśmy radzić sobie w osłabieniu, a na koniec zmarnowaliśmy jeszcze rzut karny. Wiele zespołów by się podłamało, ale my walczyliśmy do końca. Przydarzyły się dzisiaj chłopakom błędy, ale za całą postawę i charakter należą im się brawa.
12. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U18
Pogoń Szczecin – Arka Gdynia 1:1 (0:1)
0:1 Kacper Wiśniewski 38′
1:1 Kacper Cichoń 90′
Pogoń Szczecin: Sasiak – Potoczny (64′ Rościszewski), Sadowski, Szcześniak, Radziński – Smoliński, Żurawski – Cichoń, Cybulski (55′ Sacharuk), Kwiecień – Modrzewski (55′ Cybula)
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.