Od zakończenia współpracy z Maciejem Stolarczykiem, który pełnił rolę dyrektora sportowego minęło już kilka dobrych dni. Kto powinien zająć jego miejsce w klubie?
Jarosław Mroczek w wydanym dzień po zakończeniu współpracy oświadczeniu zaznaczył, że rolę tą może objąć ktoś nawet za jakiś czas. Nie jest to pozycja, która musi być obsadzona już teraz. W zasadzie to nie musi być wcale, bo tak funkcjonuje wiele klubów.
Pozycja dyrektora sportowego to funkcja w dużej mierze wizerunkowa. Oczywiście, osoba ta ma różne zadania i w zasadzie działa bez sztywnego zakresu obowiązków. Sam przecież nie finalizuje transferów, bo musi mieć akceptację kilku innych, ważniejszych osób. W celu pozyskiwania piłkarzy działać może komitet transferowy złożony z pracowników klubu.
Na jaką ostatecznie opcję zdecydują się w Szczecinie? Tego nie wiemy. Jeśli funkcja dyrektora sportowego miałaby funkcjonować, to w samym klubie raczej trudno szukać odpowiednich kandydatów. Naturalnym następcą Stolarczyka mógłby być Dariusz Adamczuk, ale on sam woli pozostać przy pracy z młodzieżą.
Wśród kibiców najwyższe notowania ma były już piłkarz Rafał Murawski. Wśród fanów w sieci jego nazwisko padało wiele razy. Nie wiemy jednak, czy sam Murawski i czy zarząd klubu widzą możliwość takiej współpracy.
Inną z opcji jest poszukiwanie osoby ze środowiska piłkarskiego, które mogłyby taką rolę pełnić. Dla przykładu Jacek Bednarz pracował na tym i podobnych stanowiskach w kilku już klubach.
Prezes Mroczek lubi otaczać się doradcami, a gdy obdarzy ich już zaufaniem, to może pracować z nimi przez długie lata. Przed nim trudna decycja, którą drogę wybrać.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
