Michał Żyro i Spas Delev trenują z zespołem na pełnych obciążeniach i obaj mają szansę na występ w sobotę przeciwko Lechowi Poznań.
- Faktycznie obaj zawodnicy w stu procentach trenują z zespołem. Na pewno dziś i jutro będę ich obserwował. Zobaczę jak będą wyglądać i co sami powiedzą. Być może jeden lub dwóch z tych zawodników będzie w sobotę w składzie – przyznał Kosta Runjaic. - Bardzo się z tego cieszę, bo to najwyższy czas. Natomiast nie mogę mówić o nadwyżce dobrobytu, ponieważ Hołota, Nunes, Benyamina i Frączczak są poza grą. Ponadto z czystym sumieniem nie mogę jeszcze posadzić nawet na ławce rezerwowych Fojuta.
Żyro z zespołem trenuje już drugi tydzień. Delev do drużyny dołączył we wtorek i szasna na znalezienie się w osiemnastce meczowej zależy od jego dyspozycji i samopoczucia.
- Będziemy go obserwować i podejmiemy decyzję w zależności od tego, jak jego kolano będzie się zachowywać przy pełnym obciążeniu – zakończył trener Runjaic. - Z pewnością nie jest w stu procentach sprawny, bo dopiero w tym tygodniu dołączył do treningu z drużyną. Spas to szczególny zawodnik, bardzo agresywny i dużo biegający, także żeby w pełni wykorzystać jego potencjał, musi być w pełni zdrowy. Włożył bardzo dużo pracy, żeby wrócić do zdrowia.
Uwaga!
Dla lepszego doświadczenia użytkowników komentarze są początkowo niewidoczne. Kliknij „Zobacz komentarze", aby je pokazać i dołączyć do rozmowy.