Aktualności

Od początku spotkania to Pogoń miała przewagę w posiadaniu piłki, ale nie była w stanie stworzyć składnej akcji zakończonej groźnym strzałem. W pierwszej części pierwszej połowy to Chojniczanka wyprowadziła kilka kontr, które mogły zakończyć się golami. Dobrze spisywał się jednak Budziłek. Od 20. minuty spotkania przewaga Pogoni przeobraziła się w wizualną. Portowcy częściej uderzali i zagrażali bramce Janukiewicza. Na gola czekaliśmy do 33. minuty spotkania. Rzut rożny bił Matynia, w polu karnym piłkę przedłużył Drygas, a wpakował ją do siatki z kilku metrów Lasha Dvali. To wybudziło Chojniczankę, która musiala ruszyć do ataku. Tuż przed przerwą było blisko wyrównania, ale po główce jednego z piłkarzy piłka odbiła się od poprzeczki bramki Budziłka. W końcówce pierwszej części meczu kolejnych goli jednak już nie zobaczyliśmy.

Druga część meczu rozpoczęła się od przewagi Pogoni, która stworzyła sobie kilka okazji do gola. Najlepszą miał Malec, ale jego strzał głową świetnie obronił bramkarz rywali. Im dalej w mecz tym sytuacji było mniej. Chojniczanka starała się kontrować, ale robiła to nieudolnie. Pogoń za to dochodziła pod pole karne rywali, ale nie potrafiła znaleźć sposobu na trafienie do siatki. Dziesięć minut przed końcem meczu świetną sytuację miał Bąk, ale na wysokości zadania stanął Bursztyn, który wybił piłkę. Mimo kilku kolejnych prób, głównie z dystansu wynik meczu już się nie zmienił.

Pogoń Szczecin - Chojniczanka Chojnice 1:0 (1:0)

1:0 Dvali 33'

Pogoń Szczecin (1 połowa): Budziłek - Matynia, Dvali, Walukiewicz, Stec - Listkowski, Drygas, Kozulj, Majewski, Błanik - Buksa

(2 połowa): Bursztyn - Niepsuj, Rudol, Malec, Nunes - Kowalczyk, Hołota, Wawrzynowicz (80' Obst), Delev - Benedyczak (75' Rapa), Benyamina