Aktualności

  • Fiesta w Szczecinie! Pogoń ogrywa Legię

Kolejna wygrana Portowców stała się faktem! Portowcy na własnym stadionie pokonali zespół Legii Warszawa! 


Pierwszy gwizdek, a praktycznie wraz z nim rzut rożny dla Legii Warszawa. Piłka po wrzucie przelecała przez długośćvpola karnego, zakończyło się jedynie na strachu. Kolejny stały fragment gry tym razem po stronie Pogoni miał miejsce w 5. minucie spotkania, Adam Buksa był faulowany na ok. 25 metrze, a na strzał zdecydował się Radosław Majewski. Strzał trafił w mur po którym Portowcy mieli rzut rożny, niestety i tym razem bez większego zagrożenia. Pogoń od samego początku narzuciła swój, co poskutkowało golem już w 11. minucie spotkania. Fenomelanie do górnej piłki wyszedł Kamil Drygas i strzałem z główki pokonał bramkarza Warszawskiej Legii. Szansa na wyrównanie Legioniści miei już minutę pózniej, na całe szczęście Łukasz Załuska był na posterunku. Wydaje się, że wraz z bramką dla Portowców temperatura na stadionie wzrosła o parę stopni. Kolejne minuty to przede wszysktim inteligentna gra Pogoni, która uspokoiła przebieg spotkania. W 35. minucie do piłki prostopadłej wychodził jeden ze zawodników Legii, sytuacja była na tyle niebezpieczna, że faulować postanowił Lasha Dvali, który za to przewinienie został ukarany żółtą kartką. Chwile po tej sytuacji Legioniści domagali się podyktowania rzutu karnego, za co? - wiedzą chyba tylko oni sami. Koniec pierwszej połowy, która została rozegrana pod dyktando Portowców. 

Początkowe moinuty drugiej połowy to przede wszystkim wymiana piłki w środkowej strefie boiska przez Legie. Na murawie zagotowało się w 57. minucie gdy po faulu Niepsuja kartki otrzymało aż trzech zawodników - Niepsuj oraz Hlousek wraz z Kowalczyk za dyskusje. Trzy minuty pózniej "Kowala" nie bylo już na boisko jego miejsca na murawie zajął Spas Delev. Dobrym strzałem technicznym w 66. minucie popisał się Tomas Podstawski, ale uderzenie okazało być się minimalnie niecelny. Pogoń starala utrzymywać się przy piłce jak nadłużej, co z resztą się udawało w pewnym momencie na stadionie usłyszeć można było nawet popularne "Ole", które kwitowało każde kolejnce celne zawodników Dumy Pomorza. W 70. minucie stadion w Szczecinie eksplodował z radości po raz drugi! Kozulji przepięknym strzałem podwyższył wynik spotkania, cóż to była za petarda! Legia w 80. minucie miała jeszcze swoją szanse gdyż tzw. "pusty przelot" po drośrodkowaniu zaliczył Załuska. Tak jak na początku początku, tak i w tej sytuacji zakończyło się tylko na strachu. Niestety w 92. minucie celnym strzałem popisał się Martins, co poskutkowało zmianą wyniku na 2:1. 

Pogoń Szczecin 2:1 Legia Warszawa
1:0 Kamil Drygas 11’
2:0 Zvonimir Kozulj 76’
2:1 Andre Martins 90’

Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska, David Niepsuj, Sebastian Walukiewicz (76' Sebastian Rudol), Lasha Dvali, Hubert Matynia, Kamil Drygas, Tomas Podstawski, Zvonimir Kozulj (89' Iker Guarrotxena), Radosław Majewski, Sebastian Kowalczyk (61' Spas Delew), Adam Buksa

Legia Warszawa: Radosław Majecki, Marko Vesović, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Adam Hlousek, Domagoj Antolić (60' Cafu), Andre Martins, Michał Kucharczyk (60' Sandro Kulenović), Sebastian Szymański, Dominik Nagy, Carlitos (78' Jose Kante)

DOŁĄCZ DO NAS NA WHATSAPP! KLIKNIJ TUTAJ!

Autor: Marcel Kozłowski
Żródło: własne
Wyświetleń: 5097

Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zarejestruj się lub zaloguj tutaj.


Trwa ładowanie komentarzy...