Niemiecki napastnik Soufian Benyamina nie mógł zagrać w Legnicy przez kontuzję, której doznał w sparingowym spotkaniu z Błękitnymi Stargard.
Soufian Benyamina doznał pęknięcia kości twarzy podczas sparingu, stracił też wzrok w jednym oku.
Benyaminę odwiedził w Berlinie m.in. Dariusz Adamczuk, szef akademii Pogoni Szczecin. Napastnik kuruje się w domu, nieplanowany pobyt z rodziną pozytywnie wpływa na psychikę zawodnika.
- Jego stan nie wymagał już pobytu w szpitalu. Uczestniczy zresztą we wszystkich zabiegach i kontrolach - mówi Dariusz Adamczuk. - Rozmawialiśmy z lekarzami. Musimy uzbroić się w cierpliwość, bo coś więcej będziemy wiedzieć za dwa tygodnie. Jeśli w oku nie doszło do trwałych uszkodzeń, to za mniej więcej dwa tygodnie Benji powinien widzieć - mówi Dariusz Adamczuk, szef AP Pogoń dla Głosu Szczecińskiego.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...