- Jest mi wstyd jako kapitanowi, za to, co działo się na boisku. Można przegrać mecz, gdy się starasz i próbujesz... - powiedział Kamil Grosicki po meczu z Radomiakiem Radom z którym rozmawiał Dominik Markiewicz.
Bolesna porażka 1:5... Co się wydarzyło tu w Radomiu?
- Jest mi wstyd jako kapitanowi, za to, co działo się na boisku. Można przegrać mecz, gdy się starasz i próbujesz... Początek mieliśmy niezły, mieliśmy sytuacje, ale później po straconej bramce nie potrafimy nawiązać walki, że za wszelką cenę chcemy wyrównać. Czekamy na jakąś indywidulaną akcję, żeby zrobić coś z niczego. W drugiej połowie tracimy bramkę po stałym fragmencie gry zaraz po wyjściu na boisko. Mówimy o tym, ćwiczymy to, przedwczoraj mieliśmy na ten temat odprawę. Bardzo długo o tym rozmawiamy. Za dużo analizujemy, a później jako piłkarze nie przekładamy na boisko tego, czego oczekują od nas trenerzy. Jest mi wstyd, że tak zaczęliśmy nową erę Pogoni Szczecin z nowym właścicielem i nowymi zawodnikami. Ja już po meczu z Wartą mówiłem, że ta gra nie wyglądała tak, jak chcemy grać i czego oczekuje od nas trener. To był sygnał już, a do tego ten sparing przegrany z Arką. Wiadomo, że mecze towarzyskie to coś innego, Radomiak nie wygrywał, a dziś ograł nas 5:1. Nie będę patrzył na to, że inne zespoły z czołówki też wysoko przegrały, bo mi jest wstyd. Trzeba się wziąć do roboty, bo po takiej porażce mental trzeba naprawić, aby wygrać przy wsparciu naszych kibiców z Motorem.
Problemem jest to, że po straconym golu nie potrafiliście odpowiedzieć?
- Potrzebujemy czasu, aby ten zespół się zgrał. To nie jest tak, że przychodzi pięciu czy sześciu zawodników i to łatwo i pięknie będzie wyglądać. Pomimo tego, nie przystoi, aby nasz zespół przegrywał 5:1. Jako kapitanowi jest mi wstyd.
Co trener powiedział Wam w szatni po tym meczu?
- Był bardzo zły. Takiej reakcji też oczekuję, aby trener nie cackał się tylko mówił, jak to wygląda. Mam nadzieję, że jutro będzie też odpowiednia analiza, padną mocne słowa... Pogoń Szczecin to nie jest zespół, który chce sobie pograć. My marzymy o czymś. Potrzebujemy w każdym dawać z siebie serce. Pogoń to nie jest zespół do promowania. Tu jak przychodzisz to musisz wiedzieć, że tu jest robota do wykonania. Zawodnicy muszą skupić się na tym co jest tutaj. Jako kapitan tego oczekuję, bo chcę karierę zakończyć po dobrym sezonie, a nie po takim blamażu jak tutaj. Wiadomo, jest jeszcze dużo meczów, ale musimy do roboty wziąć się wszyscy, od zawodników po szefów, sztab szkoleniowy i wszystkich w klubie.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...