Piłkarze Pogoni Szczecin po niedzielnym meczu z Rakowem mogli czuć ogromne rozgoryczenie. Druga część meczu nie układała się po ich myśli, a punkt stracili w ostatniej akcji spotkania.
- Odkąd wróciłem do Ekstraklasy to jeszcze z Rakowem nie wygrałem. Ten zespół nam nie leży. Dziś przyjeżdżając na ten mecz wierzyliśmy, że przełamiemy tę passę. Koniec końców przegrywamy i bardzo nas to boli, bo dostać bramkę w ostatniej minucie... - mówił po meczu Kamil Grosicki. - Trener Kolendowicz przygotował inną taktykę i myślę, że bardzo dobrzewykonywaliśmy te założenia. Na koniec przegraliśmy ten mecz. Patrzyłem na kolegów, którzy grali w dziewięciu i żal mi ich było. Jednak nawet grając w dziewiątkę musisz pracować na ten punkt. O tym trzeba mówić, bo ten remis dałby nam dużo w tych okolicznościach. Musimy lepiej bronić w takich końcówcach, bo cały wysiłek idzie na nic...
Kapitan Pogoni Szczecin opuścił boisko zaraz po czerwonej kartce naszego obrońcy.
- Zmiana to decyzja trenera. Dostaliśmy czerwoną kartkę i było wiadomo, że jeden z napastników musi zejść. Trener pewnie liczył, że Kulu utrzyma bardziej piłkę. Liczy się to, że przegraliśmy i ciężko mi z tym w tym momencie. W trzy minuty straciliśmy dwie takie same bramki. To się nie może zdarzyć. Jestem mocno podgrzany tym, co się stało. Ten punkt byłby dla nas zdobyczą patrząc na okoliczności - mówił dalej kapitan Pogoni.
Portowcy w meczach u siebie nie zawodzą. Ostatni punkt w meczu wyjazdowym wywalczyli jeszcze w wakacje.
- W meczach domowych niosą nas nasi kibice. Na wyjeździe jesteśmy najgorszej punktującą drużyną w Polsce i trzeba o tym mówić głośno. Mamy nowego trenera, który musi wyciągać z tego wnioski. Mamy jeden punkt zdobyty na wyjazdach, który zapisaliśmy na swoim koncie jeszcze w lipcu... - dodał doświadczony zawodnik.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...