Odliczamy dni do piątkowego meczu Pogoni Szczecin z Legią Warszawa w finale Pucharu Polski. Kamil Grosicki przed tym spotkaniem udzielił wywiadu TVP Sport.
Co się odwlecze, to nie uciecze? Pogoń Szczecin drugi rok z rzędu zagra w finale Pucharu Polski. W ostatniej edycji Portowcy mieli trofeum na wyciągnięcie ręki, ale Wisła Kraków w końcówce meczu strzeliła gola wyrównującego, a decydujący cios zadała w dogrywce.
Dla szczecinian, wyczekujących pierwszego trofeum, porażka zabolała zatem podwójnie. Także Kamila Grosickiego, który od momentu powrotu do klubu w 2021 roku czeka na sukces z zespołem. I jak sam przyznał, po finale potrzebował czasu, aby poradzić sobie z przegraną zespołu.
– Czy jestem zmęczony pytaniami o poprzedni finał? Bardziej jest we mnie taki ból. Wiem, że mamy kolejną szansę zagrać w tym wielkim finale i wygrać to trofeum. W życiu coś się musiało wydarzyć, żeby później to życie oddało. To doświadczenie, które zebraliśmy w tym przegranym finale z Wisłą, zaprocentuje w meczu z Legią. Wierzę bardzo w ten zespół, że możemy odnieść historyczny sukces – powiedział Grosicki w rozmowie dla TVP Sport przed finałowym meczem Pucharu Polski.
A zeszłoroczna, finałowa porażka z Wisłą miała wpływ nie tylko na samego piłkarza. Jak przyznał, bardzo dotknęła także jego córkę, która śladem taty kibicuje Pogoni Szczecin.
– Najbardziej mnie boli, że córka też czasami nie potrafi sobie z tymi emocjami radzić. Widać, że strasznie jej zależy, żeby tata z Pogonią coś wygrał. Ona też interesuje się klubem, Pogonią, lubi przychodzić na mecze, świętować z nami, celebrować po zwycięstwach. Natomiast wie, że w piłce też się przegrywa. Na pewno ta porażka w finale też ją bardzo zabolała. Kocha Pogoń, urodziła się w Szczecinie, tata jest kapitanem Pogoni, więc chciałaby, żeby tata ten puchar wygrał. Mam na to wpływ, więc mam nadzieję, że wszyscy razem będziemy się cieszyć 2 maja – mówił.
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
