Sytuacja finansowa Pogoni jest ciężka, sytuacja sportowa w PKO Ekstraklasie niezła. Najbliższe godziny mogą wskazać kierunek zmian dla klubu i zespołu - czytamy w dzisiejszym Głosie Szczecińskim.
Co ważniejsze dla Pogoni? W obecnej sytuacji - zmiany właścicielskie. Na piątek zaplanowano walne zgromadzenie akcjonariuszy. Bardzo możliwe, że zapadną pierwsze zmiany personalne, oficjalnie poznamy grupę, która jest zainteresowana przejęciem większościowego pakietu akcji spółki Pogoń.
Na razie klub milczy, ale dziesięć dni temu prezes Jarosław Mroczek sygnalizował, że jest blisko umowy z zainteresowaną grupą. W teorii do 15 lutego wszystko powinno być dopięte, ale już w piątek (31 stycznia) mogą pojawić się pierwsze oficjalne informacje.
Na razie dominują plotki czy domysły. Pogonią ma być zainteresowana grupa inwestorów z Portugalii i Anglii, ale nie dlatego, że są zatroskani losem blisko 77-letniej Pogoni, ale bardziej chcą tu robić biznes. Ten miałby się opierać na ściąganiu piłkarzy z potencjałem (z różnych kierunków świata), a później zyskownej sprzedaży.
Potencjalni inwestorzy w ostatnich dniach są w Szczecinie, rozmowy trwają, ale przecieki mówią, że „sprawa jest przesądzona”. Z drużyną miał się spotkać już kandydat na nowego dyrektora sportowego.
W takim klimacie - niepewności - do inauguracji wiosny szykuje się zespół Pogoni.
- Wyjdziemy na boisko po zwycięstwo - deklaruje trener Robert Kolendowicz.
WIĘCEJ MOŻESZ PRZECZYTAĆ TUTAJ!
Komentarze w serwisie www.PogonSportNet.pl zamieszczane przez jego użytkowników są ich prywatną opinią. Serwis nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli jednak administratorzy dostrzegą naruszanie dóbr osobistych, zmuszeni będą do usunięcia komentarza, a w przypadku powtarzania się sytuacji, zablokowania konta użytkownika.
Trwa ładowanie komentarzy...
